Likwidacja gimnazjów- kompletna bzdura! Jeśli chcą podnieść rzekomo niski poziom nauczania w gimnazjach , nie trzeba wydać złotówki! Wystarczy wprowadzić wymóg, że do liceów i techników dostaje się uczeń, który uzyska na egzaminie np. wynik 50% . To zmobilizowałoby wielu gimnazjalistów do nauki. Dziś szkoły średnie biją się o uczniów, a oni wiedzą, że nawet z zerowymi wynikami dostaną się do szkól średnich,- znam takich , co chodzą do technikum, choć kończyli gimnazjum trybem szkoły specjalnej i pisali zupełnie inny egzamin. Podniesienie prestiżu matury- poprzeczka ok. 50%- owy wynik. Szkoły zawodowe nie będą świecić pustkami,, a mierni uczniowie nie będą przepychani z klasy do klasy! Jeśli chodzi o problemy wychowawcze- one nigdy nie znikną. Dzisiaj "wychowuje" internet i to się już nie zmieni.

dam ci jedną dobrą radę pismaku. Poczekaj aż najpierw powstanie rząd a potem dopiero siej zamęt , będziesz przynajmniej wiarygodny. A jak już nie możesz wytrzymać żeby pluć jadem to zrób sobie lewatywe

reforma szkolnictwa i sądów to najbardzie j oczekiwane najwazniejsze i najkonieczniejsze gwałtowne zmiany !!! \Mam nadzieje ,że PiS sie s tycjh zamiarów nie wycogfa

Te zmiany planowane przez PiS mają na celu tylko jedno, a mianowicie uzasadnić zmianę podstawy programowej żeby w tej nowej znalazła się historia Polski napisana na nowo wg zaleceń J. Kaczyńskiego.

a zgadnijcie kto wprowadził gimnazja

NO TAK, PIS-OWSCY PARANOICY W NIEWIADOMEJ AKCJI....UTOPIĆ CZY ZATOPIĆ, OTO DYLEMAT,, W JEDNYM I DRUGIM PRZYPADKU POCZĄTEK FALSTARTU OBIETNIC,, CHWAŁA PSYCHOPATOM I TYM KTÓRZY ICH WYBRALI...!!

A po co budować przedszkola???? przecież w szkołach były zerówki i dalej mogłyby być, a tym samym nauczyciele którym wypadłby pusty rok -mieliby co robić. Problem był wtedy kiedy zerówki zlikwidowali,bo z nauczycielami tych grup nie było co zrobić.
A tak jak zerówka wróci to nauczyciele nie stracą etatu,przedszkoli nie trzeba będzie dobudowywać a dzieci rozpoczną naukę w pierwszej klasie w odpowiednim dla nich wieku...