Reforma szkolnictwa w Polsce. Kontrrewolucja oświatowa PiS może okazać się bardzo kosztowna
Money.pl
/ 2015-10-28 13:31
marlina
/ 80.51.155.* / 2015-10-29 06:44
samo cofnięcie reformy posyłającej sześciolatków do szkół oznacza obniżenie środków na wypłaty emerytur o kilka miliardów rocznie.-pisal to chyba' wibitny' expert
Stefan644
/ 178.43.81.* / 2015-10-29 06:42
Zarówno likwidacja gimnazjów, jak i zniesienie obowiązku szkolnego w przypadku sześciolatków mają swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników.
Taaa paru (p)osłów z PO... za_gorzały(vch) to pewne, Niestety, nieudolne i nietrafione reformy w oświacie wprowadziła SLD, której to podziękowano wreszcie. Czas najwyższy naprawić oświatę. Koszty?? Przez kilkanaście lat ubożenia intelektualnego naszych dzieci i młodzieży straty społeczne nie do oszacowania...
marek43
/ 164.126.109.* / 2015-10-29 06:41
Ej wy wkońcu napiszcie co zrobiła wasza Platforma Obywatelska z danych Polakom obietnic. Tusk nawet abonamentu RTV nie zlikwidował a obiecał. Nie będę wymieniał wszystkich jego obietnic ale doskonale pamiętam też, że wówczas nikt nie doszukiwał się jakie trzeba ponieść koszty aby tych obietnic dotrzymać. Zapytam na koniec jakie koszta trzeba by ponieść aby Kopacz zrealizowała ostatnie swoje obietnice w kampanii wyborczej, no i jeszcze jedno zastanowiło mnie coś takiego a mianowicie, że tylu warszawiaków głosowało na tępą Kopacz której brak kultury a już nie wspomnę o inteligencji i tu zastanawiam się czy Warszawiacy w większości są takimi samymi ludżmi jak Kopacz?jeśli tak to Warszawa jest straszną wiochą.
wojoyyyyy
/ 83.9.128.* / 2015-10-29 07:10
No bo Warszawa to jedna Wielka wiocha. Nie znajdziesz tam jeździć bo tam traktują ludzi jak robaki.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Elwira483
/ 83.2.129.* / 2015-10-29 06:41
Kluzik nigdy nie wykazała się taka troską o nauczycieli jak teraz.Przez 30 lat mojej pracy w oświacie to najgorszy i najmniej kompetentny z ministrów dlatego PO zawaliło wynik w wyborach.
półmózg
/ 93.105.182.* / 2015-10-29 06:41
Panie red. proszę pisać bardziej rzetelne artykuły, bo na tą manipulacje, to nawet półmózgi się nie nabiorą.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
xxx945
/ 37.47.30.* / 2015-10-29 06:39
No to zobaczymy jak szybko będziecie żałować wyboru
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
dla-dzieci
/ 62.87.147.* / 2015-10-29 06:35
Raczej uważam że w miejsce gimnazjum powinny być szkoły podstawowe, a w klasach mniejsza ilość dzieci, wtedy poziom programowy można podwyższyć, ponieważ przy mniejszej liczebności uczniów w klasie łatwiej tłumaczyć dzieciom i do każdego dziecka można będzie podejść w sposób indywidualny. Mało tego podstawówki nie musza już pracować na dwie zmiany, wystarczy jedna zmiana, dzieic będa mogły korzystać z dodatkowych zajęć. Wniosek: więcej szkół podstawowych, mała liczebnośc klas, regularny system zajęć, wyższy poziom edukacji. Bardzo dużo nastolatków "głupieje" swoimi zachowaniami kiedy idą do gimnazjum- chaos emocji.
Aluniasssss
/ 78.8.122.* / 2015-10-29 06:53
Reforma musi się przecież zacząć od klas gim, które dopiero by wchodziły do 1 klasy czyli w szkole średniej te dzieci będą za dwa lata,a w szkole średniej w jednym roku nie będzie matury. Strata finansowa dla egzaminatorow.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
cezik1975
/ 77.252.244.* / 2015-10-29 06:34
Niedługo tak będzie wyglądać szkoła za rządów PIS-u, ja na załączonym powyżej obrazku. "No, bo nie ma pieniążków, a partia musi się z czegoś utrzymać"...
liva
/ 37.128.8.* / 2015-10-29 06:33
Po co to znowu zmieniać, jak już wszyscy się przyzwyczaili? Na inne sprawy trzeba przeznaczyć pieniądze, a nie na odgrzewanie naleśników
medyk17
/ 176.104.179.* / 2015-10-29 06:33
ja tam nie wiem o co ta wojna, moja córka poszła do szkoły jako 6-cio latek i świetnie sobie radzi, starsze dzieci chodzą do gimnazjum, też krzywda się im nie dzieje ( chodzi o publiczne szkoły) nie mam pojęcia po co wywracać wszystko do góry nogami.
poza tym jak wyrównać poziom rozwoju dziecka które chodziło do przedszkola z tym które wychowywała babcia, różnice są kolosalne
głosowałem na pis ale nie na tę zmianę
Tiefling
/ 89.78.195.* / 2015-10-29 06:40
Gimnazjum to był chory pomysł... mówią o tym nawet sami nauczyciele. To zbyt duża zmiana dla dzieci, które są w okresie dojrzewania... nowa szkoła, nowi koledzy i koleżanki to bardzo źle wpływa na ich psychikę. Nie masz jeszcze dziecka w wieku gimnazjalnym, więc nie wiesz jak to jest
Wojtek35
/ 84.134.136.* / 2015-10-29 06:34
Inne bedą tak samo rozwiązane :)
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Cacy
/ 178.235.203.* / 2015-10-29 06:32
Kaczy koncert życzeń
Jaroslaw1221
/ 84.134.252.* / 2015-10-29 06:32
Po pincet na bachora tez nie dostaniecie frajerzy hahaha
wszystkiego najlepszego
/ 37.47.41.* / 2015-10-29 08:28
Konfiskata mienia złodziei pomoże a nawet da możliwość darmowego studiowania tym co teraz płaca .
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Omek
/ 188.146.130.* / 2015-10-29 06:34
Oczywiście że nie. Cimnogrod że wschodu przejrzysty na oczy już wkrótce na kogo głosował!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
&& M.P.
/ 5.134.65.* / 2015-10-29 06:30
Wprowadzenie gimnazjów był diabelskim POmysłem POprzedników rządów. Tak samo "sześciolatków". Rodzic zawsze może posłać dziecko rok wcześniej do szkoły, zdarzało się to i za PRL-u. Ale nie można tego narzucać.
Eberhard Mock
/ 88.156.134.* / 2015-10-29 06:52
Ale, że od 7 lat dzieciak ma chodzić do szkoły to można już narzucać? Proponuję zlikwidować obowiązek szkolny w ogóle :) Konserwatyzm, mało na ogół rozgarniętych wyborców PiS, polega na tym, że każdą zmianę odczuwają jako coś złego. PiS wygrał wybory dzięki dwóm rzeczom: obiecał kasę (wprost) oraz obiecał cofnąć wszystkie reformy PO. Ciemny lud to kupił po raz kolejny.
andrzej132
/ 66.102.9.* / 2015-10-29 06:30
Ekspert autora Joanna K. R. Nic, tylko załamać ręce. Ehhh
4234
/ 83.8.63.* / 2015-10-29 06:26
A po kiego diabła tworzyć wszystko od nowa?
To wszystko już było i bardzo dobrze działało. Wystarczy odkurzyć starą podstawę programową z przed wprowadzenia gimnazjów. Druga sprawa, skoro dzieci mieściły się wcześniej podczas dużych wyżów demograficznych w starych szkołach, to zmieszczą się tym bardziej teraz podczas niżu. Wpływy do budżetu o kilka miliardów mniejsze z powodu nie posłania 6 latków do szkół? Większej bzdury nigdy nie słyszałem, pracy i tak nie będzie dla wszystkich (młodych i w wieku przed emerytalnym). Albo jedni, albo drudzy i tak będą na kuroniówce/rencie/innym zasiłku. Tak czy tak Państwo, czyli my na jednych będziemy płacić. A tak rok dłużej będą dzieciaka utrzymywać rodzice.