Pyclik
/ 2012-10-28 15:46
/
Tysiącznik na forum
Osobiście nie mam przekonania, że rządowy program In vitro wypali , dla mnie ma on intencje propagandowe, a nie chęć rozwiązania rzeczywiście istniejącego problemu ( widać już odciąganie w czasie pełnego upublicznienia programu, terminu rozpoczęcia jego realizacji, niejasne warunki odnośnie zamrażania zarodków i postępowania z nimi, bardzo mała ilość par objęta programem i jego refundacją).
To zwyczajnie nie wyjdzie, albo będzie odwlekane w nieskończoność.
Proponowałem kiedyś , tutaj na forum, aby uwolnić ten problem od decyzji Parlamentu i koślawych związków z osobistym światopoglądem posłów – post poniżej:
http://www.money.pl/forum/zmasowany-atak-na-premiera-za-in-vitro-t3376461.html#A3376733
…………………….
Pyclik / 2012-10-20 02:56 / Tysiącznik na forum
Brawo Częstochowa!
To przykład dla innych, bo np. SLD i/lub Ruch Palikota winni wziąć się do pozytywistycznej roboty - nie ograniczać się do sejmowej biurokracji i przepychanek, ale spróbować pomóc w tej sprawie konkretnym ludziom w realu, myślę np. o fundacji pomagającej ludziom finansowaniu i organizowaniu zabiegów in vitro, zarówno w Polsce, jak i gdzie indziej.
Taka działalność może być rozpropagowana i pokazana szeroko, wyborcom i mediom, nie muszę mówić o pozytywnym wpływie na opinię publiczną, o nacisku na Sejm, itd.
……………………….
Nie spotkał się ten post z gorącym przyjęciem, wręcz odwrotnie .Sądzę , iż dezaprobata była wyrażana głównie przez rodzimych talibów , pochodzących lub związanych ze źródłami wyznaniowymi, lecz w pełni ten post podtrzymuję, także dlatego, iż to przyjęcie właśnie może świadczyć , iż to strzał w dziesiątkę.
Na marginesie powyższego: istnieje w polskiej rzeczywistości kilka problemów, które w Sejmie nie mogą się przebić ( np. internetowe kształcenie i wychowanie seksualne dzieci i młodzieży, nauczanie etyki świeckiej i religioznawstwo oraz sprawa pomocy potrzebującym kobietom w dokonaniu aborcji ).
Mogą one być podobnie rozwiązywane lub wspomagane poprzez wydzielone organizacje – np. fundacje, zakładane indywidualnie lub wspólnie przez zainteresowane partie polityczne.
Istnieje już fundacja, działająca w otoczeniu RP, której sposób powstania, organizację i metody działania można przystosować do nowych celów.