Zigi1
/ 80.50.133.* / 2013-01-04 13:59
Nadwyzka to przede wszystkim efekt PR-owych sztuczek dotyczacych poziomu dofinansowania. Ten ostatni w wielu przypadkach nie obejmuje calej ceny leku, tylko smieszny jej procent.
I tak np. lek kosztujacy 34 zl z refundacja na poziomie 50% powinien kosztowac 17 zl, ale w aptece kosztuje niespelna 31. Czy to nie jest kpina z tych, ktorzy placa na ten system?