4poland
/ 212.244.61.* / 2006-09-06 11:29
Oj po przeczytaniu poniższego zrozumiałem – to wszystko co wypisywałem do tej pory to bzdety – jest dokładnie odwrotnie. A oto tekst, który mnie nawrócił ( prawda jednak wyzwala):
"W żadnym wypadku nie zostanę premierem, jeśli mój brat Lech wygra wybory prezydenckie. Byłaby to sytuacja nie do zaakceptowania przez polskie społeczeństwo." J.K. 10.2005
"Dla mnie raz dane słowo jest święte i sądzę, że dla koalicjantów także." Powiedział J. K. "Życie Warszawy",
10 lipca 2006
"Władza Samoobrony w Polsce to będzie kryzys europejski, dużo większy niż ten austriacki."
J. K. 2002.11.15, Trójka
W "Głosie Wybrzeża" z 18 i 22 czerwca 2003 r. opublikowano wywiad z panem posłem Jarosławem Kaczyńskim. Powiedział on: "Samoobrona jest tworem byłych oficerów służb bezpieczeństwa. Mój brat, który był ministrem stanu do spraw bezpieczeństwa, dostał raport, z którego wynikało, że grupa byłych oficerów SB założyła Związek Zawodowy 'Samoobrona'˝. I dalej czytamy: ˝To formacja używana do osłony tyłów tego całego układu i ochrony tego nieporządku, który jest w kraju, i jednocześnie korzystająca z tego nieporządku. To są ludzie, którzy nabrali kredytów i chcą żyć jak przedsiębiorcy, a mają kwalifikacje do kopania rowów".
W serwisie PAP-u z 2004.03.25, Jarosław Kaczyński potwierdził: "Cieszę się, że będę na pierwszej linii walki
z Samoobroną. Uważam, że mam dowody na potwierdzenie moich słów i w odpowiednim momencie je przedstawię".
Jarosław Kaczyński, 2004.02.16, PR3: "My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy, bo proszę zauważyć, że kolejne takie rządy w Polsce jak te, które mamy obecnie, albo te które były w poprzedniej kadencji i mamy do czynienia z Samoobroną przy władzy i naprawdę z nieszczęściem dla naszego kraju."
Jarosław Kaczyński, 22 marca 2004, Czat gazeta.pl "Ja jestem przeciwnikiem mówienia o koalicjach przed wynikiem wyborów. Mamy dwa wyraźne zakazy, które dziś obowiązują w samorządach, a będą też obowiązywać w nowym parlamencie - SLD i Samoobrona. A dziś powinno się powiedzieć odwrotnie - Samoobrona i SLD."
Marzec 2005 rok / antena RMF FM,
RMF FM : Czy w przyszłej kadencji Sejmu będzie możliwa sytuacja kiedy partia poprze ludzi mających kłopoty z prawem ?
Lech Kaczyński: "Nie ma takiej możliwości. PIS jest partią ludzi praworządnych, którzy dążą do rozliczeń krzywd. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu lub przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS".
RMF FM: Czyli poparcie dla takiego polityka jak na przykład Andrzej Lepper gdyby starał się o fotel marszałka jest niemożliwe?
Lech Kaczyński: "Nie ma takiej możliwości. Najwyższe funkcje w państwie muszą sprawować ludzie czyści jak łza. Andrzej Lepper udowodnił, że ma za nic prawo i jest politycznym awanturnikiem. Poparcie PISu dla tego
polityka w jakiejkolwiek sytuacji jest nierealne."
Obie ... są zakłamane do szpiku kości – ależ się myliłem.