Witam. 3 dni temu kupiłam samochód na umowę kupna/sprzedaży.
Sprzedający poinformował mnie że w samochodzie jest do wymiany linka do licznika kilometrów. Przegląd kończy mi się za parę dni więc pojechałam do stacji kontroli pojazdów i w żadnej stacjii ni chciali mi podobic przeglądu gdyż znajdywali jakies wady w samochodzie. nie wspomnę juz o tym ile to mi sprzedający nie mówił o tym ile pieniędzy wrzucił w ten samochód. Po wizycie u mechanika okazało się że auto jest w tragicznym stanie. połowa była wycinana( czyli musiał być po wypadku, a sprzedający twierdził że auto jest bezwypadkowe) i dużo rzeczy jest do naprawy. Sprzedający mówił mi również że wymieniał hamulce w samochodzie a mechanik że hamulce są do wymiany. Dzwoniąc do sprzedającego i opierając się na rękojmi chciał mi on zwrócić pieniądze jednak gdy dowiedział się że była ingerencja w samochód (wymieniałam już amortyzatory) powiedział że rozmawiał ze swoim prawnikiem i teraz nie ma juz obowiązku zwrócenia mi pieniędzy. czy to prawda? prosze o szybką odpowiedź