Jakoś poza spadkiem ceny paliwa z 5,3 na 4,8 nie zauważyłem spadku cen. Czynsz zdrożał opłaty za wodę, energię, gaz, papierosy, alkohol, kawa, ,żywność w górę. To niby co potaniało? Zarobki?
Kolejny artykuł sponsorowany. Deflacja tylko w artykule bo idąc na zakupy jakoś niewidoczna.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
nie tylko w Polsce bo na calym Zachodzie np.w Niemczech 10 kg ziemniakow 1,99 euro i przestancie Polakow otumaniac ,bedzie wysylka do Rosji wszystko w gore redaktorku niedoswiadczony
a wziął pan Panie redaktorze pod uwagę że "ptasie mleczko " miało niedawno 500 gramów teraz ma 385, sok "Kubuś" mił 1L teraz 900ml, ostatnio kupiłem proszek do prania w jednym hipermarkecie 4,8 kg (2 miesiące temu) teraz w tym samym opakowaniu 4,6 kg.... deflacja jak ja pier..... czyli ceny ciągle w górę i to po 20%. (że nie wspomnę że nasi rodzice jedli szynkę która teraz kosztuje po 60 zł za kilo, a np kiełbasa miała 90 % mięsa a ne 40% jak teraz) ale jak widać deflacja rządzi się swoimi prawami