Alternatywa
/ 89.65.101.* / 2015-12-23 03:50
Gra Rosji na zniżkę cen ropy i gazu przynosi efekty. Najciężej odczuwają to państwa uzależnione całkowicie od eksportu tych surowców m. in. takie potęgi naftowe jak Arabia Saudyjska, Azerbejdżan, Irak, Kuwejt, Katar, ZEA ale też państwa o zróżnicowanej gospodarce takie jak Norwegia. Jeden plus to powrót Rosji na Bliski Wschód. Państwa z rejonu Zatoki Perskiej przestały z braku środków finansować ISIS a Arabia Saudyjska jest wręcz szantażowana przez rozwścieczonych terrorystów, którzy utracili dotacje. Wystraszeni Saudowie nagle zmienili opcję tym bardziej, że zagrażają im szyici z Jemenu. Ale mleko już się rozlało. Huti z Jemenu ruszyli na pomoc szyitom z AS i chcą obalić krwawy reżim Saudów. Po raz pierwszy od powstania dyktatury reżimu Saudów, grozi im upadek, a wpływy z ropy przeznaczane na policję, wojsko i tajne służby wyparowują tak szybko jak rezerwy dewizowe. Drugi plus to pokazanie Kazachom,Turkmenom czy Azerom, że to Rosja jest graczem globalnym i związanie ich z sobą. Tymczasem Rosja nie traci czasu i buduje gazociągi i rurociągi do Chin i Europy. Za rok, dwa lata będzie jak znalazł. Tam gdzie można budują rozsądnie, tak aby uniknąć miliardowych opłat tranzytowych rozwścieczając bezsilnych wrogów. Wybudowali też gazoporty do eksportu LNG uderzając w Saudów, Kuwejt czy Katar. No i wreszcie prawie całkowicie zastopowali nowe poszukiwania gazu łupkowego w USA I Kanadzie ale i w Polsce, choć u nas to też zasługa PO, które skutecznie wypłoszyło wiertaczy podatkiem miedziowym i wizją takiego rozboju w gazie i nafcie. Niestety zmian tych prawie nie odczuli konsumenci w Polsce. Mają się cieszyć, że nie jest drożej.