patrzę i nie wierzę ...
/ 77.253.80.* / 2011-07-14 09:59
Rozumiem, że frank jest drogi w stosunku do EUR i USD, ale do złotówki powinien być jakiś constans! Jeśli strefa EURO ma kłopoty to dlaczego złoty spada? Słuchamy różnych naciąganych teorii że Polska jest w grupie państw ryzyka. Nie przekonuje mnie to. Złoty powienien być dziś nadzwyczaj mocny, a Euro powinno kosztować 3,50 zł, skoro wartość europejskiej waluty spada w porównaniu do walut światowych. To samo z dolarem. USA są zadłużone, (raczej na pewno nie upadną), ale skoro dolar spada, to dlaczego u nas cena USD rośnie? Bo inwestorzy sprzedają polskie akcje, zamieniają złotówki na euro, żeby kupić najdroższego w historii franka? Bullshit ! Przy takiej operacji można stracić kilkanaście procent. Żaden rozsądny gracz nie robi takich ruchów, żeby pozwolić sobie na tak oczywistą stratę.
To wszystko co się dzieje jakoś nie bardzo jest wytłumaczalne mechanizmami rynkowymi.
Za chwilę okaże się, że banki i fundusze inwestycyjne znalazły sobie sposób na zarabianie na nas kasy przy wszystkich zmianach kursów. A obniżenie raringu Grecji, Portugalii, Irlandii, Włoch, a nawet Madagaskaru i Burkina Faso są jedynie pretekstami do wywołania tzw. fali.
Czy to nie jakaś zabawa w Monopoly ???? !!!!!