Trzeba zmienić regulaminy wszystkich funduszy w Polsce. Fundusze naliczają nam różne opłaty manipulacyjne. Głównie przy kupnie jednostek ale i później ustalając po każdej sesji ich wartość. Na giełdzie gdy składam zlecenie to mogę bez zbędnej zwłoki zakupić
akcje. I to,jest sprawiedliwe. Ale fundusze inwestycyjne, OD PEWNEGO CZASU, sprzedają nam swoje jednostki dopiero po całym dniu licząc od momentu złożenia zlecenia. Dzięki temu mają średnio półtora dnia przewagi nad swoimi klientami. Po naszym zleceniu, mając cały sztab ekspertów pod parą, mogą od razu złożyć swoje zlecenia na giełdzie i z takiej operacji zostaje od razu na koncie funduszu. A jeśli klient zagra np. na spadek a eksperci funduszu przewidują wzrost i to się potwierdzi, to fundus zyskuje od razu cały trzykrotny zysk z tych dni na swoje konto. Dałem przykład z TFI QUERCUS i funduszy Lev i Short.
Po pewnym czasie fundusze mogą przejąc cała kwotę wpłacona na ich konto przez inwestorów. I tak praktycznie tak się dzieje! Nie jest to sprawiedliwe. Fundusze powinny rozliczać się z klientami wg stanu na drugi dzień od momentu złożenia zlecenia a nie po całym dniu opóźnienia. Jest to,zasada niesprawiedliwa i nie daje pozycji równego,partnerstwa pomiędzy TFI a klientami. Mogę twierdzić, że TFI stosują politykę bandycką i karalną.