Forum Forum nieruchomościRemont

Remont z fakturą, czy bez ?

Remont z fakturą, czy bez ?

maciek1980 / 2008-03-09 10:18
Witam wszystkich forumowiczów!

Planuję rozpocząć remont. Szukam ekipy budowlanej; każda, z którą rozmawiam
proponuje wykonanie usługi bez faktury - czyli na czarno jak rozumiem.
Moje pytanie: czy to ja łamię prawo zgadzając się na niewzięcie faktury, czy
też oni łamią prawo nie wystawiając jej ?

Z góry dziękuję za pomoc.
Wyświetlaj:
Leh / 2008-12-17 15:45 / Bywalec forum
Dobrze byłoby abyś miał przynajmniej faktury (na swoje nazwisko) za zakup materiałów budowlanych. Na podstawie tych faktur można uzyskać zwrot 15% VATu. Robi się to na drukach VZM-1 z załącznikami. Wydatki za 2008r można rozliczyć do 30 czerwca 2009r. Nie należy tego mylić z rozliczeniem PIT.
Paweł2311 / 2008-12-15 19:39
Witaj
MOja firma wykonuje remonty mieszkań z fakturką
Kontakt 692-430-897
Katarzyna13 / 87.207.228.* / 2008-08-18 12:01
Również sądzę, że ważną kwestią jest czy ludzie mają sami zostać na budowie, czy będziesz im patrzył na ręce, ale tak czy siak brała bym fakturę. A skąd wiesz, że nie trafisz na złośnika i zamuruje Ci jako czy zrobi inny budowlany numer. Jeśli jest bez faktury to sądzę, że ekipy robią wtedy mniej dokładnie jak robiły by z fakturą, bo przy pierwszym przypadku nie mają takiej odpowiedzialności za pracę. Myślę, że najlepiej jest znależć firmę, która nie ma wielkiej siedziby, ale ma kilku dobrych sprawdzonych fachowców i z zaangażowaniem wykonuje prace.
Katarzyna13 / 87.207.228.* / 2008-08-18 12:06
I jeszcze dodam że jeśli jesteś z Wrocławia to polecam firmę rumi. U mnie robili remont 4 miesiące temu, czystko, fachowo, elegancko i po dobrych cenach i Facet z którym można się ze wszystkim dogadać. Podam stronę tam też mają cennik choć w moim przypadku z cen zszedł kolosalnie w duł idzie na kompromisy, nie jest zachłanny ale ceni fach jaki ma w ręku. www.rumi.com.pl
Pozdrawiam
Viti44 / 83.21.221.* / 2008-06-07 16:51
Jeżeli masz pojęcie o budownictwie możesz zaryzykować bez faktury jezeli bedziesz nad nimi stał i patrzył na rece zaoszczedzisz co najmniej 20 % jezeli chcesz ich zostawić samych na budowie to radze wziać firme , ktora wystawia faktury i jest sprawdzina na rynku zapłacisz 30 % więcej ale jest wieksza gwarancja że nie spiepsza roboty.Takie sa fakty ale radze przynajmniej raz dzienne byc na budowie. U mnie na przybudówkę za 30 tyś robocizny mam fakture mam tylko na stan surowy tzn 6000 zł.
monno / 89.77.129.* / 2008-06-03 14:12
poszukaj na altino.pl /tam mają dokladnie opisane ile biora i za co, czy wystawiają faktury . oszczedzi ci to czasu i nerwów w rozmowach z kolejnymi.
Myers / 83.6.16.* / 2008-05-18 23:29
Lepiej poszukać sprawdzonej ekipy, niech inni szarpią się z cwaniakami, którzy odwalają partaninę, a później próbują wykręcić się sianem. Niedawno czytałem o nowym portalu, coś w rodzaju nokautu czy ceneo, ale zajmującym się rynkiem usług. Można porównać oferty, dowiedzieć się jakie są stawki, a co najważniejsze przeczytać opinie o danym kontrahencie.Nie jest to pierwszy taki portal, ale to co go odróżnia od innych to to, że opinie o danym wykonawcy mogą publikować tylko osoby, które faktycznie skorzystały z jego usług.
gosc0001 / 213.77.180.* / 2008-03-25 13:10
Jest też druga strona tej sytuacji. Sam prowadzę firmę remontową i odprowadzam wszystkie składki za siebie i swoich pracowników więc i usługi sprzedaję opodatkowane. Zdarza się że ciężko mi wygrać z konkurencją "firm" nie wystawiających faktury. Bardzo wielu klientów licząc każdy grosz przy planowaniu remontu, czy inwestycji budowlanej nie zwraca uwagi na legalność operacji finansowych. Płaca taniej w pełni świadomi że robią to wbrew prawu i siedzą cicho bo zysk jaki osiągają w ich mniemaniu przewyższa ryzyko jakie ponoszą...
nieruchomosci.phorum.pl / 83.5.13.* / 2008-03-25 01:06
nieruchomosci.phorum.pl
marcus2 / 83.6.218.* / 2008-03-24 21:53
W tym roku też robiłem dwie większe inwestycje (większe dla mnie:) i wydałem ok. 20.000 zł. Na żadną nie dostałem faktury... Oczywiście gwarancja na słowo, ale cóż - 22%taniej.
A gdyby była ulga remontowa w podatku dochodowym... to by wpływy do budżetu wzrosły, bo przynajmniej 60% rynku (w stosunku do klientów indywidualnych) to szara strefa.
Tylko który rząd zrobiłby takie posuniecie?
tata Stasia / 2008-03-31 13:38 / Bywalec forum
Moim zdaniem to znak, że podatki są za wysokie, a ich ściągalność niewielka.
benon / 2008-03-20 12:34
Nie radzę decydować się na remont bez faktury, bo jak ekipa remontowa zrobi jakąś fuszerkę (a może Pan nie wykryć tego od razu jeszcze przed zapłatą) lub nie dotrzyma terminu, to nie ma Pan żadnych podstaw prawnych do reklamacji. Sam skusiłem się na coś takiego i potem gorzko żałowałem. Nie jest to łatwe, ale porządną ekipę, która wykona remont legalnie można znaleźć - bywa jednak, że czas oczekiwania jest dłuższy a i cena nieco wyższa. Moim zdaniem jednak warto poczekać i ponieśc wyższe koszty - remont ma w końcu służyć nam na wiele lat.
jeden taki / 217.153.44.* / 2008-03-31 12:18
Hm... Z tym dochodzeniem roszczeń na podstawie faktury bywa różnie. Ba! Bywa beznadziejnie, bo tylko sąd zmusi prawomocnym wyrokiem firmę do uznania reklamacji i naprawienia szkody = w praktyce wykonania kolejnego remontu. Dlatego 99% inwestorów posiłkuje się tzw. pocztą pantoflową poszukując "sprawdzonych" wykonawców, następnie opiera się na iluzorycznym wrażeniu, że nic złego stać się nie może, bo przecież "mamy fachowców z polecenia!" = kupuje usługę bez faktury pomniejszoną o podatek. I kółko się zamyka - przynajmniej od strony prawnej.

Skoro jednak "wszyscy wiemy" na czym cała ta gra polega, to dlaczego ma ona szansę się w ogóle toczyć? Dlaczego poczta pantoflowa wygrywa, mimo wpadek? Bo jest tańsza? Jeśli policzymy remont podwójnie (z naprawą) to już nie jest, a jednak toczy się, stale... Otóż, mądry inwestor wie, że realny wpływ na wykonawcę ma nie umowa, nie zapewnienia, nie rekomendacje, ale sposób realizacji zapłaty.

Bo, czyż nie ma gorszej kary dla nas samych, jak brak wynagrodzenia za pracę, którą wyświadczyliśmy pracodawcy? Tak samo rozumują "fachowcy". Dlatego drogi inwestorze, jeśli nie chcesz tańczyć jak ci zagra wykonawca, musisz koniecznie uzależnić go od siebie, czyli od własnego portfela. Tylko sankcja ekonomiczna przemawia do "fachowców", inne mają w nosie. Nigdy nie płać za nic z góry. Nie bój się z uśmiechem odmawiać. Nie miej litości dla partaczy.
fonda / 83.24.239.* / 2008-03-20 10:07
wszystkie ekipy dzialaja bez faktur czyzby rynek budowlany w Polsce byl jednym wielkim czarnym rynkiem gdzie wszystko przechodzi pood stołem
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy