Do prawa do r. rodzinnej po zmarłym nie jest konieczne, by posiadał on w chwili śmierci już swoje świadczenie ZUS. Wystarczy, że swoją historią ubezpieczeniową spełnił warunek uzyskania renty z tyt. niezdolności do pracy- czyli rozpatruje się jego staż i wiek tak, jakby w dniu swej śmierci złożył wniosek o rentę z tyt. niezdolności do pracy.
Do rzeczy: Co do zasady jest wymagany wniosek Rp-2 + kwestionariusz o okresach ubezpieczenia zmarłego- Rp-6, a do niego świadectwa pracy itp.
Jednak w Twoim przypadku zamiast Rp-6 należy złożyć oświadczenia, o braku wiedzy na ten temat i posiadanej dokumentacji i tego przyczynach.
Jeśli zmarły miał swoje świadczenie w chwili śmierci, albo ktoś uprawniony ( np. Twój przyrodni brat, nowa żona zmarłego ) wystąpił już z wnioskiem o rentę i przedstawił dokumenty ubezpieczeniowe- świadectwa pracy, zarobki zmarłego ) - sprawa jest prosta.
Gorzej, jeśli jednak zmarły nie miał świadczenia i nikt inny uprawniony renty po nim nie uzyskał. Bo mimo pełnej ewidencji składek emerytalnych od 1999 r. i stałej zależności ich wysokości w stosunku do składki rentowej, ZUS wymaga dokumentowania tych okresów.