Jakub350
/ 77.65.81.* / 2017-06-29 21:10
Witam , ubiegam się o rentę po zmarłym rodzicu.
Papiery złożone , mają 30 dni na odpowiedź. Piszę tutaj dlatego , że mam pewne wątpliwości czy zostanie mi ona przyznana. Matka pracowała w kilku firmach jako sprzedawca ale było to stosunkowo dawno.Od ostatniej pracy matki minęło dużo lat w tej chwili nie jestem w stanie powiedzieć ile ,na pewno powyżej 15 lat. Przez ostanie lata przed śmiercią była nie zdolna do pracy przez chorobę.Warunki do przyznania spełniam - kontynuuję naukę w szkole ponadgimnazjalnej. Gdzieś usłyszałem , że ten brak pracy przez te lata może być przyczyną nie przyznania mi tego świadczenia. Z tego co wiem została naliczona wysokość świadczenia emerytalnego kilka lat temu za te przepracowane wcześniej lata. Proszę o odpowiedź czy w ogóle mogę na coś liczyć w tej kwestii?
Jakub350
/ 188.146.141.* / 2017-07-01 14:17
Prawdopodobnie była to prognoza. Tak posiadała takie orzeczenie.
Jeśli na skutek orzeczenia Matka miała też w chwili śmierci po prostu rentę z tyt. niezdolności do pracy- warunek renty rodzinnej po jej stronie został spełniony.
Jeśli nie miała renty, ważne jest to, co wynika z orzeczenia tj. data powstania niezdolności, a więc i to w jakim wieku matki ona powstała, w jakim okresie w kontekście tego, czy była wtedy w ubezpieczeniu społecznym lub do 1,5 roku od jego ustania.
Jeśli orzeczenie nie wskazuje daty powstania niezdolności, to datą tą jest data wydania orzeczenia.
1. Co znaczy 'naliczona wysokość świadczenia' ? Matka uzyskała prawo do emerytury, czy po prostu masz na myśli prognozę, którą otrzymują z ZUS obecnie co rok, a dawniej co 2 lata wszyscy ubezpieczeni.
2. Co znaczy 'była niezdolna do pracy' ? Czy Matka miała orzeczenie ZUS w tej sprawie, jakie ? Była na rencie z tyt. tej niezdolności ?