CZYLI ZADŁUŻANIE POLSKI TRWA W NAJLEPSZE. ZAMIAST DODRUKOWAĆ ZŁOTÓWEK TO SPRZEDAJĄ OBLIGACJE JAPONII. BO TO WŁAŚNIE JAPONIA JE KUPIŁA ZA DRUKOWANE MASOWO PIENIĄDZE.

Zaskakujące? A może nie! Przecież chodzi o to żeby tanio kupić.Zobaczymy ,jak za dziesięć lat ,będą warte tyle co obligacje greckie.Tego długu nigdy nie spłacimy.Czym się chwali rostowski-tym że zadłuża kolejne pokolenia na dziesiątki lat.On powinien zgnić za to w kryminale że nie pytając NAS POLAKÓW, bierze w naszym imieniu kredyty,biorąc nas za żyrantów""fałszując nasze podpisy"".Dobry budżet.to -zrównoważony

ciekawe

życzę naszemu rządowi żeby spekulanci nagle odwrócili się od naszych obligacji i wtedy zobaczymy czy to kwestia kombinacji spekulantów czy faktyczny stan naszej gospodarki:-)