Niech Pan nie tłumaczy lecz działa. Cenie nazywanie rzeczy po imieniu. Złodziejstwo w białych rękawiczkach musi zostać wykorzenione. Ten co miał do czynienia ze sprawami w sądzie w potyczkach z przedstawicielami wielkiego biznesu , wożenie po sądach, wrednie kłamiący i nastawieni obrońcy korporacji, manipulacje prawne przedłużające postępowanie sądowe prowadzą do upadku drugiej strony chociażby był poszkodowanym. Czas złamie pokrzywdzonego Prawo jak na razie jest po stronie bogatych. I tu krzywda narasta. To co zrobiła niegdyś Unia Wolności a dziś Platforma Obywatelska to nic innego jak wprowadzenie przyzwolenia na rozkradanie majątku Narodowego w imię rzekomej Przedsiębiorczości. Prawo Rockefelera. Ten wyzysk i to złodziejstwo te sitwy i układy Sądy musza zwalczyć dlatego zadaniem Ludzi uczciwych w Rządzie jest dostosowanie Prawa do tych okoliczności które okaleczają mój kraj a ludzi uczciwej pracy spychają na margines . To uczciwi są wypuszczani w skarpetkach zaś białe kołnierzyki są poza prawem. Nie takiej Polski chcialem.

Ta reforma z likwidacją sądów to ściema, tak naprawde chodzi o powołanie dodatkowych prawie 30 dyrektorów, obecny Prezes sądu w nowym połączonym sądzie będzie v-ce Prezesem, bo do tej pory nie było tam v-ce. Przewodniczący zostaną bo będą wydziały zamiejscowe. Żaden sędzia się nie ruszy ze swojego sądu, bo kto go wyśle inny sędzia (chyba że wyrazi takie życzenie). Reforma w tej formie przynie tylko wydatki na nowych Dyrektorów, głównich księgowych, kierowników administracyjnych i gospodarczych, poza tm, ja sam powiedział minister nic się nie zmieny - tylko kilka milionów w roku większe wydatki.
Jakby ktoś nie wiedział od 1 stycznia sądy o obsadzie sędziowsiej do 15 etatów i tak poza prezesem nie mają żadnego kierownictwa, wszystko przechodzi do sądu okręgowego.

jeszcze nauczyciele zostali mają 2 miesiące wakacji, ferie malo godzin pracy itp

Zarobki sędziów to od 12 000 zł wzwyż. Nawet ZUS opłaca za nich państwo chociaż mają za co sami zapłacić. To jest najbardziej uprzywilejowana grupa społeczna w Polsce łącznie z prokuratorami.

Sam mam sprawy w sądach które ciągną się latami.
Sądzenie się jest dla cierpliwych, i nie dla biednych. Rozprawy co parę miesięcy albo co pół roku, odwoływane, przesuwana, a jak się odbędą to nic nie wnoszą tylko dalsze przeciąganie sprawy. Za każdym razem - kasa dla prawników. Lata, lata mijają i nie ma efektów. Jak ktoś chce iść do sądu, nie może byc to sprawa nie cierpiąca zwłoki. Gdy przedsiębiorca pójdzie do sądu bo kontrahent mu nie płaci - 5 razy zdąży zbankrutować nim dojdzie do wyroku. Zwykły rozwód ciągnie się niemożliwie długo.

To paraliżuje gospodarkę, daje za to szansę dla różnych oszustów, albo do wykorzystywania przez duże koncerny klientów czy drobnych kontrahentów.

BRAWO panie Gowin tak trzymać tylko czy wystarczy Panu determinacji aby coś zmienić

Mam dziwne wrażenie że on chce coś zrobić, a reszta umoczonych koleżków chce w tym przeszkodzić żeby nie dobrali sie do dupy krytym znajomym...

Ciekawe czy uda się wygrać Gowinowi,to jeden z niewielu ministrów PO który coś próbuje,niepasujący zupełnie do swojej partii,Tusk zawsze stawał po stronie postkomunistycznej nomenklatury z którą jego grupa ma silne powiązania interesów.Gowin ma jednak szacunek wyborców czego brak skompromitowanemu Tuskowi.Czy Tusk pokaże znowu pogardę dla społeczeństwa a podziw dla nomenklatury?

Gowin mi imponuje odwagą i umiejętnością nazywania rzeczy po imieniu - to rzadkość wśród ministrów tego rządu. Tylko czy to środowisko da się w Polsce oczyścić, zmienić, zreformować? Ten układ został od początku transformacji dobrze zakonserwowany - podobnie jak milicja-policja, wojsko etc.