Ekonom.
/ 195.20.110.* / 2011-03-19 18:21
Tylko czy będą też w stanie stwierdzić, że oryginał to oryginał? Powiedzmy, że jestem już starszym dziadkiem, jakieś pięć lat temu kupiłem piewrszy komputer z win xp do firmy i tu go użytkuję, ale na szczęście nie zostałem "dzieckiem starszym neostrady"; fakturę rozszarpał udomowiony szablozęby dachowiec; naklejka z kluczem widoczna, windows nieprzeinstalowywany, ale płyta też się zapodziała (pewnie gdzieś jest, może służy za drapak dla kota) - hipotetycznie leżę... a podejrzewam, że tego typu małe, rodzinne firmy będą mieć najbardziej przechlapane, bo większe firmy nie ryzykowałyby kar, a korporacje nie mogą sobie pozwolić na sam skandal wizerunkowy związany z wykryciem i pewnie mają wszystko ok.