georg
/ 2008-06-26 23:36
/
Bywalec forum
1. Nikt pani nie odmawia prawa do urlopu na ktory pani sobie sama zapracowala. Ale z urlopami macierzynskimi tak nie jest, bo placa za nie po czesci rowniez ci ktorzy ich nie biora.
2. Oczywiscie, ze za wychowanie dziecka nie placi ono same, ale chodzi o to, ze powinni placic jego wlasni rodzice, a nie inni ludzie. (Ja sam mam dorosle juz dzieci i bardzo dobrze sobie radza w zyciu, bo glowna zasada jaka im wpoilem to liczyc tylko na siebie i nie skamlec o zapomogi.)
3. Gdy panstwo dofinansowuje posiadanie dzieci, jest ich za duzo z ekonomicznego punktu widzenia. Skrajnym przykladem jest Algieria, w ktorej po odkryciu ropy i gazu panstwo mialo z czego "popierac rodzine" i ludnosc wzrosla z 20 mln do 80 mln. Sa tak samo biedni jak przed tem, tylko ze jest ich 4 razy wiecej. Wspaniale, nie? Moze matka arabska rzeczywiscie czuje sie lepiej z tyloma "pociechami", ale europejczyk ma na ogol inne zdanie.
4. Nadal nie widze zadnego gospodarczego powodu, by panstwo polskie masowo dofinansowywalo rozrod Polakow (nie mowie o przypadkach gdy zaniedbanym dzieciom potrzebna jest pomoc spoleczna). Ale podejrzewam, ze wiekszosci kobiet ekonomia w ogole nie obchodzi. One po prostu chca miec dzieci i tyle. I oczywiscie chcialyby, zeby inni do tego doplacili. No pewnie, wszyscy lubimy dostac cos za pol darmo.