Zacząć trzeba od wynagrodzeń rok ma 12 miesięcy a górnik bierze 14 pensji dlaczego? Kopalnie to taki sam biznes jak inne firmy jak cos nie zarabia na siebie to sie zamyka. Nie wspomnę o innych dodatkach lista jest bardzo długa. Pieniądze które idą na nierentowne kopalnie można przeznaczyć na dużo innych ważnych wydatków np. 500+ , budowę elektrowni atomowej lub wiele innych scytnych celów

Jak słyszę biadolenia górników to człowieka szlag trafia . w końcu pora zrobić z nimi porządek. Zatopić ich razem z ich kopalniami albo wysłać na export do Bangladeszu i będziemy mieli problem rozwiązany .

DLACZEGO OBRAŻAMY POSŁÓW PRZEZ NAS WYBRANYCH,POSŁOWIE TO WYPISZ WYMALUJ PRZEKRÓJ SPOŁECZEŃSTWA NASZE ODZWIERCIEDLENIE,JAKIE SPOŁECZEŃSTWO TACY POSŁOWIE,WIĘC NIE PSIOCZMY NA NICH ICH ZACHOWANIE TO MY,DEMOKRACJA WYMAGA KOSZTÓW I TAK W POLSCE KOSZTUJE MNIEJ NIŻ W INNYCH KRAJACH ZACHODNICH NAWET TYPU HISZPANIA,PORTUGALIA.

Niech kopalnie same importują węgiel. Będą miały mniejsze straty a jeszcze się może okazać, że zaczną zyski przynosić.

skoro jest tak żle z górnictwem to zlikwidować jak zlikwidowano PEGEERY STOCZNIE FABRYKI HUTY nie bawić się w ceregiele,zobaczymy co stanie się w tedy,może trochę ekonomi wytłumaczcie mi jedno skąd PAŃSTWO POLSKIE ma brać pieniądze na działalność państwową skoro już nie ma majatku????normalny dom dobrze funcjonuje jak małżankowie mają pracę majatek jeś nie ma jednego to kuleje a po czasie bankrutóje i tak jest z naszym PAŃSTWEM puki mieliśmy majątek jeszcze coś znaczyliśmy teraz jesteśmy bez pieniędzy bez rynku pracy i bez majątku który politycy tak chetnie rozgrabiali i sprzedawali,teraz wyobrażcie sobie normalna pęsja w polsce to 2 tyś zł miesięcznie a teki nie rób poseł dostanie odprawy około 50 tyś zł jednorazowo jest to 2 lata ciężkiej pracy na budowie i jaka jest tu sprawiedliwość nie wspominam co nabrał za p********* w stołek przez 4 lata jak by zsumować jego cztero letni dochód to przecietny POLAK do końca życie nie musi pracować

Zaciągnąć kredyty aby starczyło na 2-3 wypłaty? bezsens