kapl
/ 195.136.214.* / 2015-02-04 10:57
Ostatnia "rewolucja", która skończyła się jak zwykle, to tzw. "rewolucja smieciowa", gdzie jak zwykle i ostatecznie zakończyła się kolejnym POdatkiem, w jednej ze stawek w wys. 25zl od łba! Dlaczego nie napisać prawdziwej "rewolucji", np. 2 stawki żywność i pozostale artykuły, bez jakichkolwiek odliczeń i zwolnień, a starą setki razy nowelizowaną ustawę do kosza? Na jedną ujednoliconą stawkę nie stać polskigo społeczeństwa, chyba, że wyłączymy żywność jako stawkę "0". Z artykułu jedyne co wynika, to "sieci" czyli wielkie i mające przebicie firmy. A przecież to nie one płacą do budżetu podatek VAT, tylko ostatni, czyli konsument - to na rynku krajowym. Pozostanie do kontroli tylko eksport. Aha, wracając do "rewolucji", to jak to leciało? - "Przysięgam Polakom, że ten kto zaproponuje w moim rządzie podwyżkę podatków, zostanie osobiście przeze mnie z rządu wyrzucony". I co po nim POzostało, oprócz 500mld/zl dodatkowego długu w 7 lat?