dgen
/ 2014-12-12 19:12
/
Tysiącznik na forum
moi sąsiadem jest niejaki pan mietek.
pan mietek w czasach pierwszej solidarności był szefem związku w swoim zakładzie pracy, po wprowadzeniu stanu wojennego poszedł siedzieć, potem napadli go "nieznani sprawcy". W pracy dostał wilczy bilet. Wybite zęby, jedna nerka , wyłamane stawy łokciowe i 700 zł renty.Żona i dzieci wyjechały do usa bo nie wytrzymały nachodzenia bezpieki.
Kiedy zapytałem go czy na życzenie pana prezydenta zapali światełko w oknie, odrzekł: [...]
### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###