Pwoeim wam że to jest starszne i żenujące wręcz. Obydwoje z mężem pracujmey na podstawie umów złecenie, mamy dziecko i żadnych udogodnień; żadnych świadczeń, urlopów , dni wolnych na opiekę. To ejst ta polityka prorodzinna rządu??
dokałdnie, ja też jestem w identycznej sytuacji, nie mamy żadnych pzrywilejów, a niejednokrotnie pracujemy dużo ciężej i za mniejsze pieniądze w porównaniu do tych na umowie o pracę