Forum Polityka, aktualnościKraj

Rodziny Katyńskie oburzone słowami Kaczyńskiego

Rodziny Katyńskie oburzone słowami Kaczyńskiego

Wyświetlaj:
Ulianow / 89.76.56.* / 2010-11-30 19:49
Ludobujstwo wymaga odszkodowań od tego nie moża odstąić.Pozwólmy Rosjanom poniść konsekwencje.
ździcho / 77.255.247.* / 2010-11-30 21:31
A jak chcesz to zrobić?
Botycki / 83.7.24.* / 2010-12-01 11:06

A jak chcesz to zrobić?

I znowu durne pytania. Przypomnę zatem odpowiedź: należy oddać głos na Jarosława Kaczyńskiego POsrańcu.
wytrzeszcz / 79.188.238.* / 2010-11-29 10:42
według ostatnich faktów to Czeczeni napadli na Rosję, Gruzini tez napadli na Rosję, Papieża kazał zabic Ali Akcza, Politkowska napadła na milicjanta z pistoletem i w szamotaninie została śmiertelnie ranna, podobnie inni wszyscy opozycjoniści w "demokratycznej " Rosji.

Dobrze, że Jaruzelski będzie doradzał komorowskiemu, pasują do siebie i mają te same poglądy, w końcu to dla takich ludzi jak komorowski i tusk wymyślili z Kiszczakiem tą rewolucję.
ździcho / 77.255.33.* / 2010-11-29 11:28
A co to ma wspólnego z manifestacją Kaczyńskiego w sprawie odszkodowań katyńskich?
normalny / 79.191.246.* / 2010-11-27 05:27
Duma, czyli ciało ustawodawcze, którego zadaniem jest stanowienie prawa, zajmuje się decydowaniem czy fakty są prawdziwe czy nie. Kolejny dowód na to, że u azjatów rzeczywistość jest ustalana przez władzę.
K. Wyszkowski / 79.163.72.* / 2010-11-27 01:17
Uchwała Dumy w sprawie Katynia jest próbą wyłgania się przez Rosję od odpowiedzialności za ludobójstwo na Polakach, a nie "gestem dobrej woli", jak głosi propaganda rządowa. Uchwała jest skierowana nie tylko do Polaków, ale również, a raczej przede wszystkim do stronników Rosji w Brukseli i Strasburgu.

Należy sądzić, rząd Polski wziął tajny udział w tej antypolskiej manipulacji, której celem jest uwolnienie Rosji od oskarżenia o ludobójstwo, zresztą nie tylko na Polakach, ale i innych narodów podbitych - np. Ukraińcach, Bałtach, Czeczeńcach, Kałmukach, Tatarach. Starając się pomniejszyć ludobójstwo do rangi "zbrodni stalinowskich", Rosja dąży do zaprzeczenia, iż razem z III Rzeszą przygotowała i przeprowadziła zbrodnie ludobójstwa na licznych narodach Europy i Azji. Rosja jest tak samo prawnym spadkobiercą ZSRS, jak RFN jest spadkobiercą III Rzeszy, ale w przeciwieństwie do Niemiec, które uznały swoją państwową i narodową winę za zbrodnie III Rzeszy, Rosja nie zgadza się na przyjęcie takiej odpowiedzialności.
Ryszard W / 83.5.252.* / 2010-11-26 23:39
a ja czuje smród czasów saskich
synguszko - borsuk / 91.94.148.* / 2010-11-26 22:56
Dla mnie jego wypowiedzi są niczym, zerem. Wypowiedź Wołek - Jezierskiej brzmi prawdziwie, wywarła na mnie wrażenie.
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 23:17

Wypowiedź Wołek - Jezierskiej brzmi
prawdziwie

Wypowiedź Wołek - Jezierskiej jest przede wszystkim logiczna.
kwant2000 / 2010-11-27 01:35 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Tak logiczna jak decyzja Donalda Dyzmy oddania śledztwa smoleńsiego w ręce Rosjan, mimo że, artykuł 3a Konwencji Chicagowskiej jasno mówi: “Niniejsza Konwencja stosuje się wyłącznie do cywilnych statków powietrznych, nie stosuje się zaś do statków powietrznych państwowych”.
ździcho / 77.255.62.* / 2010-11-27 18:55

Tak logiczna jak decyzja Donalda Dyzmy oddania śledztwa smoleńsiego w ręce Rosjan

A co ma piernik do wiatraka? Donald Dyzma powinien za to, co zrobił gnić w więzieniu do końca życia. A Wołk - Jezierska czym zawiniła i przeciw komu? Swoją wypowiedzią sprzedała państwo polskie, czy jak? Dziwne analogie stosujesz kwant.
konserwa / 2010-11-26 21:15 / Tysiącznik na forum
Część rodzin katyńskich to widzę dwie osoby a reszta. Myślę, że tam zginęło znacznie więcej Polaków niż dwójka. Kolejny raz artykuł na zamówienie, żeby dokopać Kaczyńskiemu. Ciekawe czy ta aktywność związana jest z tym, że nie widać jakoś po wyjściu secesjonistów żeby PIS się rozpadał.
mat3423 / 91.193.208.* / 2010-11-28 09:51
Dwie osoby to zdecydowanie więcej niż jeden Kaczyński, który ani nie należy do rodziny ofiar katyńskich, ani też nie jest ich przedstawicielem. Jedyne co Kaczyński może w tej sytuacji, to wypowiadać swoją opinię (kluczowe słowa: "uważam, że", "moim zdaniem"), a nie domagać się czegokolwiek w imieniu rodzin ofiar, bo żadnego upoważnienia od nich nie dostał.
EURO STUDENT / 2010-11-26 20:44

- Prosiliśmy Jarosława Kaczyńskiego o sfinansowanie kwotą 26 tysięcy złotych naszych adwokatów. Dostaliśmy dwukrotną odmowę - mówi Wołk-Jezierska.


nie rozumiem skąd ten artykuł - wypowiedz dotyczy 2 osób w dodatku osób które czują się pokrzywdzone że nie otrzymały pieniędzy od Kaczyńskiego

POmedia nie śpią =) praca wre ! Black PR też musi być dla przeciwników
kpiarz / 83.29.85.* / 2010-11-27 20:46
A jak się PISze o jednej osobie Prezesa Pokrzywdzonego to rozumiesz OJRO STUDENT< tak?:))))
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 20:50

nie rozumiem skąd ten artykuł

Nie o takich duperelach Money często pisze. Ktoś po prostu wkurzył się, że ktoś inny występuje w jego imieniu nie proszony o to. Można o tym napisać, można nie napisać. Money pisze. W końcu chodzi o money.
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 19:21
Ciekawe GDZIE Kaczyński ma to oburzenie rodzin katyńskich. Pewnie tam, gdzie Słońce nie dochodzi. On nie zabiegał bynajmniej tą wypowiedzią o uznanie w oczach rodzin katyńskich, lecz raczej o uznanie w oczach swojego elektoratu w obawie, by ten się nie wykruszył. Zresztą z tym samym tematem do Katynia leciał 10,kwietnia Lech Kaczyński:
albo się przyznają, przepraszają, płacą odszkodowania, albo nie.
towarzysz_o_kocim_spojrzeniu / 178.37.120.* / 2010-11-26 20:41
Kiedys probowano reformowac Cyganow, Romow (Gipses) jak wolisz,
Zmuszano ich do chodzenia do szkol aby mogli normalnie pracowac ale oni woleli leniuchowac
(cyganic)!
Jak sie oni dzisiaj maja?
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 20:47
A co mają Cyganie i Romowie i Gipsy do odszkodowań za Katyń?
towarzysz_o_kocim_spojrzeniu / 178.37.120.* / 2010-11-26 20:51
Gipsy to bardzo dobre sa w Dolinie Nidy.
Znasz lepsze?
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 20:55

Gipsy to bardzo dobre sa w Dolinie Nidy.

A co Gipsy z Nidy mają do odszkodowań za Katyń?
towarzysz_o_kocim_spojrzeniu / 178.37.120.* / 2010-11-26 20:58
... to samo co Gipsy z Gipses
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 21:11
To co mają Gipses do odszkodowań za Katyń?
to samo co Gipsy z Gipses

Ja nie pytam co coś ma wspólnego z czymś (Gipsy z Gipses). Pytam, po co piszesz jakieś p******* na forum, które jest o odszkodowaniach za Katyń.
P.S. A Gipses to po jakiemu to? Bo po angielsku pisze się Gypsies...
towarzysz_o_kocim_spojrzeniu / 178.37.120.* / 2010-11-26 21:28
ździcho dzisiaj masz dyzur?
Tak cienko ci placa w robocie ze musisz dorabiac na money.pl?
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 21:50

ździcho dzisiaj masz dyzur?

A ja coś chciałem od ciebie? Pierwszy się przysrałeś (2010-11-26 20:41:53 | 178.37.120.* | towarzysz_o_kocim_spojrzeniu). Szukasz zaczepki? No to obraź mnie.
Botycki / 83.7.24.* / 2010-12-01 11:09

No to obraź
mnie.

Ciebie nie warto. Sam się już określiłeś kim jesteś.
tade / 83.2.33.* / 2010-11-26 19:29

On
nie zabiegał bynajmniej tą wypowiedzią o uznanie w oczach rodzin katyńskich,

masz rację jemu przede wszystkim chodzi tylko i wyłącznie o tron
po prostu o sukcesje
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 19:41
Widać jak na dłoni z wypowiedzi Wołk - Jezierskiej iż uważa ona, że Kaczyński najwyraźniej wyciera sobie nią gębę. Mniejsza o to, czy bardziej, czy mniej osobiście. Przynajmniej ja tak jej wypowiedź rozumiem.
Botycki / 83.7.24.* / 2010-12-01 11:10

Przynajmniej ja tak jej wypowiedź rozumiem.

Czyli nic nie rozumiesz jak zwykle. Poza tym jakim prawem ona zabiera głos w tej sprawie? Kim ona do cholery jest?
em96 / 151.82.154.* / 2010-11-26 19:06
"...Prosiliśmy Jarosława Kaczyńskiego o sfinansowanie kwotą 26 tysięcy złotych naszych adwokatów..."

"...Witomiła Wołk-Jezierska podkreśla, że krewni pomordowanych z rozkazu Stalina nie chcą od Rosji odszkodowań lecz rehabilitacji swoich bliskich i przekazania wszystkich dokumentów ze śledztwa...."

Czy ona wie czego chce...?
Od zbrodniarzy nie chce, to dlaczego ma płacić Kaczyński...?
kpiarz / 83.29.85.* / 2010-11-27 20:23
A Ty em6 rozumiesz wogóle co czytasz? Przecież sam cytujesz słowa a najwyraźniej ich nie rozumiesz:))) Pomoc miała dotyczyć wsparcia finansowego dla obsługi prawnej a nie odszkodowania:))) A Prezes K. już napewno im nie pomoże bo mamusia mu wszystkie pieniążki zabrała, bo przecież nie ma konta bankowego, a to co zdołał schować to juz wydał na dopalacze:)))
em96 / 151.83.147.* / 2010-12-26 23:23
A to "wsparcie finansowe", to jak mam rozumieć z Twojego tłumaczenia, nie są pieniądze...?
- No to rozumiem, że nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś sam pomógł, a nie krytykował kogoś innego za to, czego sam nie zrobisz...

tesa1959 / 2010-11-26 22:24 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

"...Prosiliśmy Jarosława Kaczyńskiego o sfinansowanie kwotą 26 tysięcy złotych naszych
adwokatów..."

Rodziny katyńskie wniosły w 2006 r. sprawę do Strasburga przeciwko Rosji o rehabilitację pomordowanych członków ich rodzin, a nie o odszkodowanie. Z tego wynika, że im nigdy nie chodziło o pieniądze, a od Kaczyńskiego nie żądały, tylko prosiły o wsparcie finansowe. Miały nadzieję, że wygrają przy pomocy środków z budżetu i tym samym skłonią Rosję do przyznania się do tego mordu. Kaczyński zawsze dużo krzyczał o Katyniu, o tym, że Rosja powinna się przyznać do mordu, a gdy rodziny zwróciły się o pomoc, to odwrócił się plecami. Po co miał się tym, zajmować? Przecież brat był prezydentem, a on premierem, osiągnął to, co chciał. Media nie nagłaśniały prośby rodzin katyńskich, więc mógł to olać.
EURO STUDENT / 2010-11-27 02:18
prostackie i zawistne myślenie. jesteś uprzedzona do Kaczyńskiego i starasz się za wszelką cenę go zniszczyć jakimiś argumentami.
kpiarz / 83.29.85.* / 2010-11-27 20:04
A ty OJRO Student prostacko odpisujesz i uważasz się za adwokata Kaczyńskiego a tak naprawdę to nie masz pojęcia o jego kłamstwach i konkretów też żadnych nie przedstwiasz. Prostak to sam jesteś a twoje myslenie to nawet prostackim trudno nazwać, żeby pozostałych prostaków nie obrazić:)))
jt / 78.8.42.* / 2010-11-26 22:41
A czy Kaczyński jako premier miał prawo wydawać pieniądze z budżetu Kancelarii?.Pytam czy prawnie było to możliwe?,to jedno. A drugie, nawet jakby było to możliwe,to czy moralnie byłoby to ok?.Skoro dał jednym to dlaczego nie ma dać innym?.Widzisz tesa1959,to nie takie proste jak Ci się wydaje.
I jeszcze jedno,czy tylko "Rodziny Katyńskie" mają prawo decydować o tym co i jak ma Polska za zbrodnię katyńską żądać od Rosji?.
issael / 46.112.219.* / 2010-11-26 23:40

I jeszcze jedno,czy tylko "Rodziny Katyńskie" mają prawo decydować o tym co i jak ma Polska za
zbrodnię katyńską żądać od Rosji?.

Tak, odszkodowań, mogą zarządać jedynie członkowie rodzin pomordowanych. ni pan Kaczyński.
Przeciez Kaczyński uzyskał to czego chciał, to znaczy przyznania się Rosji do zbrodni.
Ale znowu to za mało .. teraz trzeba byc "adwokatem" rodzin pomordowanych i ządac pieniedzy...
Czy trzeba jeszcze więcej. To po prostu polityka, nic więcej. Eskalacja ządań to zabieg polityczny, z tym że teraz zabrzmiał nieszczerze i tak został odebrany.
Dlatego nie powinna dziwić wczesniejsza obojetnośc tegoz samego polityka na wczesniejszą prośbe rodzin , a teraz nagła "troska". To polityka nic więcej.
Tylko od ludzi zalezy , czy dadza się politykom manipulowac, wszystkim politykom.
Wprawdzie teraz przykłądem politycznego traktowania problemu jest Kaczyński, ale inni politycy inne partie postepuja podobnie, tyle ze "eksploatują" inne tematy, inne pola.
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 22:55
@jt
To nie w tym problem, że wtedy nie pomógł, tylko w tym, że dzisiaj wyciera sobie gębę tymi, którym wtedy nie pomógł, a to dla swojej własnej kariery. Ja na miejscu Wołk - Jezierskiej też dostałbym szału.

czy tylko "Rodziny Katyńskie" mają prawo decydować o tym co i jak
ma Polska za zbrodnię katyńską żądać od Rosji?.

A kto jeszcze i z jakiego tytułu?
jt / 78.8.42.* / 2010-11-26 23:13
@ździcho

dzisiaj wyciera sobie gębę tymi,
którym wtedy nie pomógł, a to dla swojej własnej kariery.
wg Ciebie,wszystko co robi czy mówi Kaczyński to dla kariery?.Ciekawe czy tak samo oceniasz Tuska lub Komorowskiego?.


A kto jeszcze i z jakiego tytułu?
A może jeszcze rząd polski,a może jeszcze prezydent,a może jeszcze wszyscy Polacy.A to z tego tytułu że Oni tam zginęli za wolną Polskę.A czy te żądania są właściwe czy nie to oceni społeczeństwo.
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 23:25

wg Ciebie,wszystko co robi czy mówi Kaczyński to dla kariery?

Według mnie TAK.
Ciekawe czy
tak samo oceniasz Tuska lub Komorowskiego?

Identycznie TAK. Z tą róznicą, że ten pierwszy się jeszcze nie dochrapał, a ci dwaj ostatni się dochrapali. Wszyscy trzej napawają mnie głęboką odrazą i obrzydzeniem.

A może jeszcze rząd polski,a może jeszcze prezydent,a może jeszcze wszyscy
Polacy.A to z tego tytułu że Oni tam zginęli za wolną Polskę.

Jeszcze raz, bo nie chwytam:
Oni tam zginęli za wolną Polskę.

Oni to znaczy kto? Rząd polski, prezydent i wszyscy Polacy? Chyba jednak raczej nie to miałeś na myśli.
A czy te
żądania są właściwe czy nie to oceni społeczeństwo.

A jednak upieram się, że większe prawo do oceny tych żądań mają PRZEDE WSZYSTKIM krewni pomordowanych, a potem dopiero społeczeństwo i to po jakimś referendum, a nie na podstawie tego co powie jakiś spasiony dygnitarz.
Botycki / 83.7.17.* / 2010-11-29 13:10

0
2010-11-28 19:21:22 | 83.14.3.* | dd1976
popieram ździcha

To wybuduj mu tutaj ołtarzyk.
tesa1959 / 2010-11-26 22:50 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

.Pytam czy prawnie było to możliwe?

Myślę, że byłoby to możliwe, ponieważ dużo się mówiło o tym, że Rosja nie chce uznać Katynia jako zbrodni. Rząd mógł zwrócić się z tym do Strasburga lub wspomóc osoby cywilne w tym temacie. Tu nie byłoby zupełnej prywaty, bo przecież wszystkim nam chodziło i chodzi o to, aby zbrodnia była nazwana po imieniu,.
I jeszcze jedno,czy tylko "Rodziny Katyńskie" mają prawo decydować o tym co i jak
ma Polska za zbrodnię katyńską żądać od Rosji?.

Tu nie chodzi o decydowanie, ale skoro rodziny katyńskie chcą tylko rehabilitacji, a nie odszkodowania, to po kie lich Kaczyński wychodzi przed szereg. Przecież ewentualne odszkodowania nie trafiłyby do skarbu państwa.
@@@ / 87.207.29.* / 2010-11-27 01:55

...ale skoro rodziny katyńskie chcą tylko rehabilitacji, a nie odszkodowania...

Pani to wie skad?
Rodziny Katynskie to nie tylko ta Pani Wołk-Jezierska.
mat3423 / 91.193.208.* / 2010-11-28 09:59

Rodziny Katynskie to nie tylko ta Pani Wołk-Jezierska.

A tym bardziej nie jest to prezes Kaczyński.
@@@ / 87.207.29.* / 2010-12-27 02:22
Ale JK nie wypowiada sie za wszystkie rodziny katynskie tylko za siebie.
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 22:35
Poza tym Kaczyński doskonale wie, że NIE TAKIEJ MA SIŁY, by tę kasę od Rosjan wydrzeć, a jednak wrzeszczy: "Dawać!". Ciekawe dlaczego (ja wiem)...
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 19:15

Czy ona wie czego chce...?

Tak.
rehabilitacji swoich bliskich i przekazania wszystkich dokumentów ze śledztwa....
em96 / 151.82.154.* / 2010-11-26 19:16
A Ty umiesz czytać, czy działasz pod wpływem impulsu...?
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 19:25
Działam po wpływem impulsu. Wołk - Jezierskiej chodzi o rehabilitację i raczej chromoli to, z czyjej kabzy ją otrzyma, czy Rosji, czy Kaczyńskiego:
Od zbrodniarzy nie chce, to dlaczego ma płacić Kaczyński...?

To jest Twoje pytanie, a nie jej. Ona nie wnika. Ty jesteś patriotą, a ona chce rehabilitacji. Cały temat.
em96 / 151.82.154.* / 2010-11-26 19:33
Dziwna logika...?
A to może Ty byś ją zrehabilitował...?
Skoro nie ma znaczenia kto...?
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 19:38

Skoro nie ma znaczenia kto...?

Nie ma to znaczenia DLA NIEJ. Gdyby miało, to jasno określiłaby OD KOGO oczekuje tej rehabilitacji, a od kogo NIE. Ot, cały dziw tej dziwnej logiki.
A to może Ty byś ją zrehabilitował...?

Ja nie. Jestem obrzydliwie bogaty i obrzydliwie skąpy.
em96 / 151.82.154.* / 2010-11-26 20:01
No w jednym jesteśmy zgodni z Kaczyńskim. Nie mamy zamiaru płacić za nie swoje winy.
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 20:20

Nie mamy zamiaru płacić za
nie swoje winy.

Podobnie rozumują Rosjanie. Nie mają najmniejszej ochoty płacić za winy ZSRR.
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 20:09
Dokładnie tak. To problem Wołk - Jezierskiej. Jak nie wydarła tej kasy od Kaczyńskiego, gdy był premierem, to niech wyrywa ją teraz od Tuska. Ale to nie od tego się zaczęło. Wołk - Jezierska odezwała się dopiero jako druga, Kaczyński był pierwszy, ona odpowiedziała mu ripostą.
em96 / 151.82.154.* / 2010-11-26 20:40
No właśnie i zamiast poprzeć Kaczyńskiego w sprawie odszkodowań - atakuje go, obwiniając jednocześnie za niezapłacenie. No to nie wie czego chce...
tesa1959 / 2010-11-26 22:33 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Ale ona nie mówiła, że Kaczyński nie zapłacił odszkodowania, tylko, że nie pomógł finansowo w Strasburgu. Myślę, że ona chcąc bardzo dobrze rozumie, że jeśli będzie domagać się od Rosji odszkodowania, to nie uzyska nic, a dla niej i innych ważniejsze jest, aby Rosja uznała Katyń za zbrodnię na polskich oficerach. Kaczyńskiemu chodzi o zupełnie o coś innego, tak jak to napisał tade :
jemu przede wszystkim chodzi tylko i wyłącznie o tron
po prostu o sukcesje

nawet za cenę "wojny" z Rosją.
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 20:43

No to
nie wie czego chce...

Ależ wie. Rehabilitacji.
No właśnie i zamiast poprzeć Kaczyńskiego

A jaki ona ma osobisty interes w popieraniu Kaczyńskiego?
obwiniając jednocześnie za niezapłacenie.

Chciała kasy. Nie dał. Dlatego go obwinia.
em96 / 151.82.154.* / 2010-11-26 20:58
Ale jak to Kaczyński nie dał. On nie miał dać ze swojej tylko z naszej państwowej kasy a już pisałeś, że nie dasz. Ja też się nie zgadzam. Zresztą już doszliśmy do wniosku, że w tym jesteśmy zgodni to po co wracasz do tego, czyżbyś zmienił zdanie...?

A z drugiej strony to "wielka wspaniałomyślność" ze strony tej Wołk - Jezierskiej ruskim wielkodusznie daruje a ja mam płacić...
Toż to najczystsza obłuda...
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 21:18

po co wracasz do
tego, czyżbyś zmienił zdanie...?

To Ty wróciłeś:
No to
nie wie czego chce...

Ja odpowiedziałem. Spójrz na to z JEJ punktu widzenia. Czy widzisz jakąś możliwość wydarcia jakiejkolwiek kasy od Rosjan za Katyń? Bo ja nie. Jestem realistą. Ona doszła do podobnych wniosków - skoro nie wydrę od Rosjan, to spróbuję od premiera (a było to przed 10.04.2010.) Dostała niespodziewanie kopa w dupę od niego, więc się wściekła. A skoro teraz jeszcze wystąpił nieproszony w jej imieniu, to, baba dostała dopiero furii. Dziwisz się?
em96 / 151.83.147.* / 2010-12-26 23:43
Jej się nie dziwię jej, tylko Tobie za krytykę Kaczyńskiego. Pisałeś, że sam nie dasz, to dlaczego za to samo, krytykujesz kogoś innego...?
Pisałem już: "dziwna logika"... - żeby nie powiedzieć gorzej...
ździcho / 62.244.136.* / 2010-12-27 01:25

Pisałeś, że sam nie dasz, to dlaczego za
to samo, krytykujesz kogoś innego...?

Ktoś, kto się ryje na stołek obietnicami i w końcu dorwie się go, musi liczyć się z krytyką (najczęściej ona dotyczy niedotrzymywania słowa). Ja sam nie dam, bo nikomu nic nie obiecywałem. Poza tym nie mam z czego. Nie dorwałem się do koryta i wpływów.
baroso / 89.76.56.* / 2010-11-26 18:40
bronek i donek to oca agentura bez honoru i godmności Oni utrzymują że nikt jak oni nie potrafi się tak dobrze czołgać przed ruskimi i angelą a nawet przed pierwszym leprzym
tesa1959 / 2010-11-26 22:14 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

leprzym

Przegapiłeś lekcję gramatyki ze stopniowania przymiotników?
co za szopka / 87.118.126.* / 2010-11-26 18:35
... czytamy w tytule, aby następnie w tekście art. dowiedzieć, że chodzi tylko o część z tych rodzin. Jednym słowem jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził.
Razwiedka działa natomist sobie spokojnie i kreuje rzeczywistość, ku uciesze lewitujących kretynów..
niezle jaja sa w ta Polska / 77.255.98.* / 2010-11-26 18:42
dlatego niezle jaja sa w ta Polska
tade / 83.2.33.* / 2010-11-26 18:17
Jarosław Kaczyński przypomina mi Władysława Gomółkę z końca lat 70- tych
Po 60- tce tak już bywa kiedy chęci nie idą w parze z możliwościami
Obaj się pogubili bo nie nadążali za zmianami.
Jarek też zanim zaskoczy
to już musztarda po obiedzie
em96 / 151.82.154.* / 2010-11-26 19:26
Ja widzę, że to raczej Ty nie nadążasz i powinieneś zatroszczyć się raczej o swój stan w konsultacji z psychiatrą...
lezdrubinter / 79.185.87.* / 2010-11-26 18:44
Ale i tak dużo szybciej zaskakuje niż Lupkowy Bronek.
tade / 83.2.33.* / 2010-11-26 19:04

dużo szybciej zaskakuje niż Lupkowy Bronek.

młodzieniaszkiem już nie jest
a misiowate zazwyczaj są ślamazarne
i myślenie nie jest ich mocną stroną
klinika w aninie / 87.118.126.* / 2010-11-26 18:55
Łupek?, szefie drogi, popatrz tylko jaki dupościsk panuje w tzw. mediach, gdy wiadomym jest , że gdzieś publicznie Łupek wystąpi. Miało być cacy i yntelygentnie, a on doprowadza populację hien dziennikarskich do takich palpitacji pikawek, jakich sam doświadcza.
niezle jaja sa w ta Polska / 77.255.98.* / 2010-11-26 17:59
Ja studia Polska 70 lata w Krakowie. Tam byla taka Zaczek house dla student i musial ja czytac ksiazka o Katyn. Wteda moja kudlata wlosa sie prostowaly ja czytal!
Czy Zaczka jest jeszcza w Krakow? Czy taka sama jest jak kiedys byla? Dobra ta Zaczek byl, bardzo dobra.
jt / 78.8.60.* / 2010-11-26 17:35
A tak to przedstawia "Niezależna.pl"

Uchwała Dumy w sprawie Katynia jest próbą wyłgania się przez Rosję od odpowiedzialności za ludobójstwo na Polakach, a nie "gestem dobrej woli", jak głosi propaganda rządowa.
Uchwała jest skierowana nie tylko do Polaków, ale również, a raczej przede wszystkim do stronników Rosji w Brukseli i Strasburgu.

Należy sądzić, że rząd Polski wziął tajny udział w tej antypolskiej manipulacji, której celem jest uwolnienie Rosji od oskarżenia o ludobójstwo, zresztą nie tylko na Polakach, ale i innych narodów podbitych - np. Ukraińcach, Bałtach, Czeczeńcach, Kałmukach, Tatarach. Starając się pomniejszyć ludobójstwo do rangi "zbrodni stalinowskich", Rosja dąży do zaprzeczenia, iż razem z III Rzeszą przygotowała i przeprowadziła zbrodnie ludobójstwa na licznych narodach Europy i Azji. Rosja jest tak samo prawnym spadkobiercą ZSRS, jak RFN jest spadkobiercą III Rzeszy, ale w przeciwieństwie do Niemiec, które uznały swoją państwową i narodową winę za zbrodnie III Rzeszy, Rosja nie zgadza się na przyjęcie takiej odpowiedzialności.

Dlatego uchwałę Dumy należy oceniać jako krok wstecz, który - za poparciem obecnych władz III RP - potwierdza i wzmacnia stanowisko rządu Rosji, że "wydarzenia katyńskie" były incydentem, który obecnie nie może utrudniać stosunków Unii Europejskiej z Rosją. Spiskowanie władz Polski z Rosją na szkodę państwa i narodu polskiego, którego objawami była wizyta premiera Putina w Gdańsku w 2009 r., dywersyjna wobec prezydenta Lecha Kaczyńskiego wizyta premiera Tuska w Katyniu 7 kwietnia 2010 r., a w końcu katastrofa smoleńska i odwrócenie polityki śp. Lecha Kaczyńskiego w sprawie Katynia o 180 stopni, musi stać się przedmiotem śledztwa.

Rosja, działając samotnie i wbrew stanowisku Polski, nie jest w stanie narzucić Europie i światu poglądu, że ZSRS nie dokonał wobec Polaków ludobójstwa. Warunkiem powodzenia tego planu jest przekazanie Unii Europejskiej i NATO stanowiska władz Polski o zrzeczeniu się woli dochodzenia od Rosji jej odpowiedzialności za ludobójstwo sowieckie. Już dzisiaj propaganda rządowa publicznie twierdzi, że "nie możemy odrzucić wyciągniętej ręki, bo byłaby to podłość" i twierdzi, że Polska winna wyrazić wdzięczność Rosji za uchwałę Dumy. Polacy sami mają zwrócić do międzynarodowej opinii publicznej z oświadczeniem, że rezygnują z własnego honoru i interesu państwowego.

Takie stanowisko będzie zbrodnią na prawdzie i na polskiej racji stanu. Wydaje się, że władze III RP gotowe są takiej zbrodni dokonać. Prezydent Komorowski i premier Donald Tusk uznali, że w ich najlepszym interesie jest sprowadzenie Polski do roli PRL-bis, co zostało zaznaczone "rehabilitacją" Jaruzelskiego. Dlatego wizyta prezydenta Rosji w Warszawie winna stać się dla obozu patriotycznego okazją do powiedzenia Europie, że naród Polski nie zgadza się na rezygnację z niepodległości.

Krzysztof Wyszkowski".
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 19:10

Rosja jest
tak samo prawnym spadkobiercą ZSRS, jak RFN jest spadkobiercą III Rzeszy, ale w przeciwieństwie do
Niemiec, które uznały swoją państwową i narodową winę za zbrodnie III Rzeszy, Rosja nie zgadza się
na przyjęcie takiej odpowiedzialności.

Niemcy swego czasu trąbiły wszem i wobec o winie III Rzeszy Hitlerowskiej, ale czy pokwapiły się z rekompensatą finansową dla poszkodowanych od III Rzeszy? Jeżeli nie, to jaki interes ma dla siebie Rosja, by wyjść z takim gestem? Tym bardziej, że zbrodnie ZSRR począwszy już od 1920 roku rozmiarami niebotycznie przewyższają zbrodnie III Rzeszy niemieckiej. Ja się Rosjanom nie dziwię. Precedens odszkodowań sięgnie w tym wypadku do roku 1917 jeżeli wezmą na siebie odpowiedzialność za Katyń. Są też w lepszej sytuacji prawnej niż Niemcy, bo państwo rosyjskie od 1917 do 1990 roku prawnie nie istniało. Rosyjska Federacyjna Republika Radziecka to nie to samo, co Rosja. I tego właśnie Rosjanie się trzymają.
no? / 87.118.126.* / 2010-11-26 19:34
co siejesz dezinformację o braku "rekompensat" wypłacanych przez Niemców, aby usprawidliwić mateczkę Rasiję?

"Po upływie 92 lat od zakończenia I wojny światowej Niemcy definitywnie zakończyły sprawę reparacji wojennych, jakie - na mocy postanowień traktatu wersalskiego - miały wypłacić państwom Ententy oraz krajom z nimi sprzymierzonym za straty poniesione przez nie podczas działań wojennych. Ostatnią ratę odszkodowań w wysokości 70 mln euro nasz zachodni sąsiad zapłacił w niedzielę Wielkiej Brytanii i Francji.

Natomist w "styczniu 1952 premier Dawid Ben Gurion wystąpił z orędziem w Knesecie, przedstawiając plan negocjacji z Niemcami Zachodnimi w sprawie rekompensat za Holocaust. Kneset zgodził się na realizację planu, wywołało to jednak wzrost politycznego napięcia oraz liczne publiczne protesty w Izraelu.
Niemcy jako naród ponosili moralną odpowiedzialność za zagładę narodu żydowskiego w Europie podczas II wojny światowej. Z tego powodu 20 marca 1952 rozpoczęto w Holandii rozmowy izraelsko-niemieckie na temat zadośćuczynienia Niemieckiej Republiki Federalnej za Holocaust. W rozmowach uczestniczyły wszystkie ważne organizacje żydowskie, wliczając w to American Jewish Committee, American Jewish Congress, B'nai Brith i Joint Distribution Committee.
Wynegocjowane porozumienie Dawid Ben Gurion przedstawił do zatwierdzenia przez Kneset. Podczas burzliwej debaty ponad 5 tys. demonstrantów wszczęło rozruchy z policją przed budynkiem Knesetu. Rannych zostało około 200 demonstrujących i 140 policjantów[3].

Ostatecznie 10 września 1952 roku Izrael i RFN podpisały układ o odszkodowaniach dla ofiar hitleryzmu[4]. Rząd RFN zobowiązał się do wypłacania państwu Izrael 3 mld marek w ciągu 14 lat."
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 19:49

co siejesz dezinformację o braku "rekompensat" wypłacanych przez Niemców

Jaką dezinforamację??? Po prostu piszę, że Rosja jest w LEPSZEJ sytuacji prawnej niż Niemcy. Po prostu jak zechce (a nie zechce) wziąć na siebie winę ZSRR to weźmie, a jak nie zechce ( a nie zechce) to nie weźmie.
aby usprawidliwić
mateczkę Rasiję?

Nikogo nie mam zamiaru usprawiedliwiać. Po prostu uważam, że w tej kwestii to można Rosjanom co najwyżej SKOCZYĆ. A gdzie skoczyć? O to Kobuszewski pytał Gołasa, a jak Gołas odpowiedział, to mu Kobuszewski kazał to podkreślić wężykiem...
no / 87.118.126.* / 2010-11-26 20:08
a od kiedy można kogoś zmusić do wypłacania odszkodowań, rekompensat? Toż to następuje jedynie w wyniku obopulnych uzgodnień, potwierdzonych stosowną, międzynarodową, umową. Stąd też, owo chcenie, czy też nie chcenie, nie jest rozpatrywane z prawnego punktu widzenia, lecz zwykłej przyzwoitości, którą się ma lub też nie i po co dywagować na temat oczywiście zrozumiały. Sprowadzanie podobnej, co analizowana sprawa, a więc ludobójstwa, do poziomu krotochwili rodem z kabaretu, jest natomiast kwintesencją tego o czym mowa, tj zwykłej, ludzkiej przyzwoitości, którą się ma, lub nie ma. Mordu w Katyniu dokonano na polskiej inteligencji, z pełną premedytacją i w celu eliminacji tego, co stanowi o wartości narodu. To pojmuje nawet czeladnik hydraulika.
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 20:16

Stąd też, owo chcenie, czy też nie chcenie, nie jest
rozpatrywane z prawnego punktu widzenia, lecz zwykłej przyzwoitości,

Przecież cały czass właśnie o tym piszę od samego początku.
Mordu w
Katyniu dokonano na polskiej inteligencji, z pełną premedytacją i w celu
eliminacji tego, co stanowi o wartości narodu.

Dokładnie tak. Tyle, że tego mordu dokonał Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Tyle, że on już nie istnieje. Zatem Rosja pyta: A jakiego grzyba wy chcecie od nas?
lecz zwykłej przyzwoitości

Rosjanie i przyzwoitość? :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))0
jt / 78.8.42.* / 2010-11-26 22:30
Moim zdaniem obaj się mylicie,twierdząc że Rosja nie ma obowiązku spłacać zadośćuczynienia za ZSRR .Gdyby tak było że, jak powstaje "inne" państwo,to nie ma nic wspólnego z poprzednim,i nie musi spłacać zobowiązań poprzedniego państwa,to RFN nie musiała spłacać odszkodowań za III Rzeszę,bo to inne państwo,a nawet ustrój.Jak upadła w Polsce komuna,też niektórzy mówili że nie musimy spłacać długów zagranicznych,bo nie obecna Polska(III RP) je zaciągała.Nie ma tu nic do rzeczy chcenie czy nie chcenie danego państwa,to kwestia prawa międzynarodowego.Gdyby tak było jak twierdzicie,to Grecja powinna teraz ogłosić że staje się następną republiką i nie będzie spłacać długów poprzedniej.Przypomnę jeszcze tylko że Polska się zrzekła odszkodowań od Niemców za II Wojnę Światową.
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 22:42

to RFN nie musiała spłacać odszkodowań

Bo nie musiała. Kwestia wróciła dopiero po zjednoczeniu Niemiec. I wcale nie była to kwestia samej nazwy, ale administracji, ustroju i konstytucji. W przypadku Rosji i ZSRR sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. Rosja konstytucyjnie odcięła się od ZSRR jeszcze za Jelcyna w pierwszej połowie lat 90tych ubiegłego stulecia i teraz można im nafikać co najwyżej.
jt / 78.8.42.* / 2010-11-26 22:52
Nie zgadzam się z Tobą.Wydaje mi się że w prawie międzynarodowym istnieje coś takiego jak ciągłość państwa.I jak upada jedno,a na jego gruzach powstaje inne to przejmuje zobowiązania poprzedniego.

Kwestia wróciła dopiero po zjednoczeniu Niemiec
Czyżby?.Czy RFN wcześniej nie spłacała zobowiązań dla państw zachodniej europy?.
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 23:01

I jak
upada jedno,a na jego gruzach powstaje inne to przejmuje
zobowiązania poprzedniego.

Ale MUSI czy MOŻE przejąć te zobowiązania? Czy to przypadkiem nie zależy od tego jaki zapis posiadała konstytucja upadłego państwa (w przypadku naszej dyskusji ZSRR)?
Czy RFN wcześniej nie spłacała zobowiązań dla państw
zachodniej europy?.

Pierwsze słyszę. Skoro twierdzisz, że spłacała, to ja Ci wierzę. Problem w tym, czy to był mus, czy gest przyzwoitości...i znowu konstytucja.
jt / 78.8.42.* / 2010-11-26 23:23
No właśnie:MUSI czy MOŻE.Mi się wydaje(nie jestem prawnikiem) że to jest nakaz prawa międzynarodowego.Nie ma tu nic do rzeczy konstytucja,nie ma tam takich zapisów.
Jak będę miał czas to poszukam coś na ten temat w internecie.
ździcho / 87.205.172.* / 2010-11-26 23:28

to jest nakaz prawa międzynarodowego.

Gdyby to był nakaz prawa międzynarodowego to Rosjanie wypłaciliby nam te odszkodowania w roku 1941.
jt / 78.9.30.* / 2010-11-28 17:20
Ze strony: www.prawomaniak.pl
"Czy w przypadku:

czasowej okupacji całego terytorium państwa,
rewolucyjnej zmiany rządu, ewentualnie także ustroju społeczno-politycznego,
istotnej zmiany granic państwowych
nadal jest to samo państwo?

wg praktyki utrzymano tezę o ciągłości państwa (też praw i zobowiązań m.), nawet gdy państwo przeszło przez wszystkie w/w zmiany, jak np. Polska po 1939 r.  jeśli państwo po pewnym czasie zaczyna znów istnieć, a jego władze odzyskały możliwość suwerennego działania to uznaje się, że państwo istnieje nadal (określane czasem jako ius postlimini);

pewne wątpliwości gdy nastąpiła rewolucyjna zmiana rządu wraz ze zmianą ustroju społeczno-politycznego, ale nawet wtedy uznawano ciągłość państwa, a nowe państwa (np. socjalistyczne, jak Polska, Czechosłowacja, Bułgaria, też Kuba, ChRL) starały się dostosować swoje zobowiązania m. do nowych założeń polityki, a jedynie wobec ZSRR trudno było mówić o ciągłości z Rosją;

zmiany terytorialne nie wpływają na ciągłość podmiotowości państwa;"
To tyle w temacie ciągłości państwa.A kwestia reparacji wojennych to całkiem inna sprawa,którą regulują konkretne ustalenia(konferencje).
pl.wikipedia.org "Reparacje wojenne – rekompensaty finansowe za straty i szkody spowodowane przez działania wojenne wypłacane zaatakowanej stronie konfliktu w przypadku jej zwycięstwa bądź korzystnego dla niej rozejmu, wynikające z łamania przez napastników postanowień Konwencji haskiej z 1907 roku, bądź innych aktów prawa międzynarodowego. Do I wojny światowej odszkodowania były nakładane wedle uznania wygranych, dopiero traktat wersalski ustanowił obowiązek wypłacania rekompensat (przez Niemcy), a po II wojnie światowej uregulowały je konferencja jałtańska i konferencja poczdamska.
Reparacje dzielą się na dwa rodzaje:
międzynarodowe – wynikające z poniesieniem strat finansowych przez państwa napadnięte
indywidualne – wynikające ze straty zdrowia (bądź życia dla członków rodziny poszkodowanego), prześladowań lub przymusowej pracy"
ździcho / 77.255.59.* / 2010-11-28 22:19

a jedynie
wobec ZSRR trudno było mówić o ciągłości z Rosją;

I tu właśnie jest pies pogrzebany jt. Cały czas o tym piszę.
1) do 1917 Rosja
2) 1917-1990 Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich w tym Rosyjska Federacyjna Republika Radziecka (republika a nie państwo rosyjskie)
3) Po 1990 Wspólnota Niepodległych Państw ( w tym PAŃSTWO Rosyjskie)
Cały ten powyższy chronologiczny zamęt administracyjny odróżnia jednak Rosję od państw o których piszesz, nawet od NRD i NRF (RFN) bo to ciągle były NIEMCY, a tamto ZWIĄZEK SOWIECKI. Zatem w sensie administracyjnym w latach 1917-1990 Rosja jako PAŃSTWO nie istniała. Myślę, żw własnie tego Rosjanie się trzymają, tym bardziej, o ile wiem jak dotąd nie wypłacili jeszcze odszkodowania ZA NIC NIKOMU.
jt / 78.8.41.* / 2010-11-29 08:11
Dyskutujemy tu o dwóch kwestiach.

1)ciągłość państwa,2)reparacje wojenne.
wobec ZSRR trudno było mówić o ciągłości z Rosją;,a to dla tego że ZSRR odrzucił zapisy prawa międzynarodowego,a nie ma tu nic do rzeczy jak piszesz "chronologiczny zamęt administracyjny".Obecna Rosja jest spadkobierczynią ZSRR.
Inną sprawą jest płacenie rekompensat wojennych.Muszę przyznać że w tym temacie się myliłem,myśląc że to reguluje prawo międzynarodowe.Jak się okazuje są to ustalenia konferencji powojennych.
ździcho / 77.255.33.* / 2010-11-29 09:51

Dyskutujemy tu o dwóch kwestiach.

Oczywiście, że tak. Ale w tym wypadku jedna jest następstwem drugiej. Napisałem, że Rosja ZASŁANIA się tym:
wobec ZSRR trudno było mówić o ciągłości z Rosją;,a to
dla tego że ZSRR odrzucił zapisy prawa
międzynarodowego

Zatem nic nie stanęło na przeszkodzie Rosji AD 1990 aby odciąć się od ZSRR.
Obecna Rosja jest
spadkobierczynią ZSRR.

Owszem, ale w sensie gospodarczym, ale nie konstytucyjnym. Toż mówię Ci, że gdyby było inaczej, to (przesadziłem z tym rokiem 1941, sory) wszystkie kraje niegdyś pokrzywdzone przez ZSRR wydarłyby od Rosji odszkodowania jeszcze w pierwszej połowie lat 90tych ubiegłego stulecia, a mamy rok 2010, a Rosja nie wypłaciła jeszcze NIC NIKOMU. ja tam nie wiem, ale myślę, że zapobiegliwie zabezpieczyła sobie to konstruując nową konstytucję w pierwszej połowie lat 90tych (Jelcyn) sprytnie twierdząc że państwo rosyjskie było pod okupacją sowiecką w latach 1917-1990, a zatem na dobrą sprawę nie istniało. Teraz lansuje się taki pogląd, że Polacy rządzący Polską od lat 90tych byli tchórzami, a Kaczyński to jest PIERWSZY ODWAŻNY. Bzdura, oni widzieli po prostu DAREMNOŚĆ takich zabiegów. Kaczyński też to widzi, bo przecież durny nie jest. Teraz chce po prostu uchodzić za polskiego Prometeusza, które chce wykraść bogom ogień z rosyjskiego Olimpu, zatem ma wizerunek bohatera-cierpiętnika a ludzie go czczą ot co. Pozdrawiam
jt / 78.8.233.* / 2010-11-29 11:35

Zatem nic nie stanęło na przeszkodzie Rosji AD 1990 aby
odciąć się od ZSRR.
Nie zgadzam się z tą tezą.ZSSR nie liczył się z prawem międzynarodowym,i dlatego po Rewolucji Październikowej nie uznał ciągłości państwowej po Rosji.Po upadku ZSRR,Rosja chcąc się liczyć na arenie międzynarodowej musi jednak przestrzegać reguł obecnie obowiązujących.Przypomnę tylko że Rosja należy do Rady Europy.
Rosja obecnie spłaca dług po ZSRR.
.Przedruk z GW z 2003 r.
"Wacław Radziwinowicz, Moskwa2003-03-16, ostatnia aktualizacja 2003-03-16 17:03
Rosyjski rząd w tempie iście stachanowskim spłaca zagraniczne długi. Przez ostatnie trzy lata zmniejszyły się one z 158,4 mld dol. (w r. 2000 - 89,5 proc. PKB ) do 123,5 mld (w 2003 r. - 36,2 proc.), z tego 57,9 mld to zobowiązania jeszcze ZSRR."
Inną natomiast kwestią są reparacje wojenne,tutaj Rosja nic nikomu nie spłaca.

Teraz lansuje się taki
pogląd, że Polacy rządzący Polską od lat 90tych byli
tchórzami, a Kaczyński to jest PIERWSZY ODWAŻNY.
Może ktoś taki pogląd lansuje,nie wiem.To nie było tematem naszej dyskusji.A czy ktoś czci Kaczyńskiego?,to jego sprawa,ja nie czczę.Pozdro.
ździcho / 77.255.33.* / 2010-11-29 11:57

Rosja chcąc się liczyć na arenie międzynarodowej
musi jednak przestrzegać reguł obecnie
obowiązujących.

Owszem.
Inną natomiast kwestią są reparacje wojenne,tutaj Rosja
nic nikomu nie spłaca.

No właśnie. Znowu wracamy do punktu wyjścia. Upieram się przy tym, że Jelcyn przewidywał co się święci (za to co CCCP narozrabialo w latach 1917-1990), bo facet nie był w ciemię bity i odpowiednio zabezpieczył się jakąś klauzulą w konstytucji (a zanim został prezydentem Rosji, to przecież był I sekretarzem KPZR). Ja tam nie wiem , jak było, ja tylko piszę to, co mi się wydaje, zawsze tak robię, chyba mogę, nie?
ja nie czczę

Ależ ja wcale nie napisałem, że Ty czcisz. Przejrzyj forum, tu jest masa fanatyków, co traktują Kaczyńskiego jak Mahometa. Pozdro
jt / 78.8.54.* / 2010-11-29 13:31
Ja też nie twierdzę że mi przypisujesz czczenie Kaczyńskiego,tylko po co o tym teraz piszesz,wprowadzając całkiem nowy temat do dyskusji.To że piszesz co Ci się wydaje,to oczywiście że możesz tak pisać.Musisz jednak przyznać że nie miałeś racji,twierdząc że Rosja nie przejmuje zobowiązań po ZSRR.Nie wiem o co Ci chodzi z tą klauzulą w konstytucji?.Toż już to wyjaśniłem,że Rosja spłaca długi po ZSRR.Co niby w tej klauzuli miało by być?.A po za tym ja nie lubię dywagować o tym czy coś może jest,czy nie.Wolę dyskutować o faktach,a nie o może istniejącej,a może nie istniejącej klauzuli.Pozdro.
ździcho / 77.253.87.* / 2010-11-29 17:43

Musisz jednak przyznać że nie miałeś
racji,twierdząc że Rosja nie przejmuje zobowiązań po
ZSRR.

Przyznaję. Nie mniej sam napisałeś:
Rosyjski rząd w tempie iście stachanowskim spłaca
zagraniczne długi.

Chodzi o długi gospodarcze, tak?
Inną natomiast kwestią są reparacje wojenne,tutaj Rosja
nic nikomu nie spłaca.

Sam to rozdzieliłeś, więc tego się trzymam, bo ten rozdział ma odzwierciedlenie w faktach (tamto spłacają, a tego nie spłacają) i to brzmi dość logicznie.

Co niby w tej klauzuli miało by być?

Nie wiem, improwizowałem. Wziąłem to na czystą logikę odnośnie tego co napisałeś:
ZSSR nie liczył się z prawem
międzynarodowym,i dlatego po Rewolucji Październikowej
nie uznał ciągłości państwowej po Rosji.

Ten fakt zostawił Jelcynowi precedensową furtkę, z której mógł skorzystać. Skoro ciągłość państwowa została przerwana w 1917 roku, to logiczne, że można było po roku 1990 skonstruować całą konstytucję od nowa lub oprzeć ją na tej sprzed 1917 roku. o wszystko oczywiście teoretycznie, ale jedno pytanie pozostaje: Dlaczego Trybunał Międzynarodowy od tylu lat (dekad!) nie może skutecznie dobrać się Rosjanom do dupy w kwestii tych odszkodowań (dla wielu pokrzywdzonych krajów)?
jt / 78.8.40.* / 2010-11-30 08:03

Chodzi o długi gospodarcze, tak?

Tak,zgadza się.Natomiast nie spłacają odszkodowań wojennych.Cieszę się że wreszcie dotarliśmy do tych samych wniosków.

Skoro ciągłość państwowa została
przerwana w 1917 roku, to logiczne, że można było po
roku 1990 skonstruować całą konstytucję od nowa lub
oprzeć ją na tej sprzed 1917 roku.
Konstytucja nie ma nic wspólnego z ciągłością państwa.Skoro Rosja spłaca długi po ZSRR,to znaczy że uważa się za spadkobierczynię po upadłym państwie.Obecnie chcąc się liczyć na arenie międzynarodowej,nie można postąpić jak ZSRR po rewolucji,i odciąć się całkowicie od poprzedniego państwa.Tego wymagają standardy międzynarodowe.Czy z takim państwem inne demokratyczne państwa utrzymywałyby stosunki dyplomatyczne?,wątpię.


Dlaczego
Trybunał Międzynarodowy od tylu lat (dekad!) nie może
skutecznie dobrać się Rosjanom do dupy w kwestii tych
odszkodowań (dla wielu pokrzywdzonych krajów)?
Nie jest to takie proste.Trzeba udowodnić Rosji że ZSRR był agresorem,a na to nie ma w Europie,ani w USA przyzwolenia.Po co państwa zachodnie miałyby próbować walki z Rosją w imieniu Polski,czy innych państw Wschodniej Europy.Taka walka skutkowałaby pogorszeniem stosunków z Rosją,a oni wolą mieć dobre stosunki,a co za tym idzie dobry handel(gaz,ropa itp.)Przecież podobnie jest z Chinami.Państwo łamie podstawowe prawa człowieka,a jednak nikt nie jest oburzony tym faktem,wolą z nimi handlować,bo to się opłaca.Pozdrawiam.Dobrego dnia życzę.
ździcho / 77.254.170.* / 2010-11-30 08:39

Nie jest to takie proste.Trzeba udowodnić Rosji że ZSRR
był agresorem,a na to nie ma w Europie,ani w USA
przyzwolenia.Po co państwa zachodnie miałyby próbować
walki z Rosją w imieniu Polski,czy innych państw
Wschodniej Europy.Taka walka skutkowałaby pogorszeniem
stosunków z Rosją,

Zatem jesteśmy w punkcie wyjścia dyskusji. Nie jest to proste. Ty jesteś tego świadom, ja jestem tego świadom, bohater niniejszej rozmowy: Kaczyński jest tego świadom. Ale krzyczy i zasłania się rodzinami katyńskimi, m. in. Wołek - Jezierską. Powiedz sam: Nie jest to cynizm, narcyzm i robienie kariery wyłącznie własnej? Pozdrawiam.Dobrego dnia życzę.
jt / 78.8.228.* / 2010-11-30 15:07
Wypowiedzi Kaczyńskiego raczej bym nie nazwał cynizmem,czy narcyzmem.Po prostu,on uważa że od czegoś trzeba zacząć.Okaże się po jakimś czasie(może nawet bardzo długim),czy Kaczyński ma rację żądając odszkodowań od Rosji,czy nie.Moim zdaniem w tej chwili jest to błąd.Ale Kaczyński jest tylko politykiem opozycyjnym,i nie trzeba z jego wypowiedzi robić wielkiej sprawy.W Rosji też różni politycy,różne rzeczy mówią np.Żyrinowski.
Pozdro.
ździcho / 77.255.247.* / 2010-11-30 21:36

nie trzeba z jego wypowiedzi robić
wielkiej sprawy.

Może i tak. Ja jednak mam do niego uprzedzenie. Jego brat będąc prezydentem poróżnił Polskę ze wszystkimi sąsiadami naokoło wygrażając pięściami we wszystkie strony świata. Obawiam się, że pan Jarek zmierza do tego samego, a to dopiero początek. Obym się jednak mylił.
Botycki / 83.7.24.* / 2010-12-01 11:13

Ja jednak mam do niego uprzedzenie.

i ten jeden komentarz na tym forum by wystarczył, by zamknąć dyskusję. Co tutaj kogo obchodzą czyjeś uprzedzenia do kogoś?
EURO STUDENT / 2010-11-26 17:41
tak jak napisałem wcześniej. PO = kłamstwo ! ich media będą codziennie ciężko pracować żeby popsuć wizerunek KONKURENCJI ! a Polacy nie są tacy głupi ! Rosyjskie sztuczki są cwane i trudne ale nie są tak mocne jak Miłość do Polski
em96 / 151.82.154.* / 2010-11-26 19:15
Student młody jesteś...
Polacy są w większości głupi.
I to jest chroniczna głupota... patrz wybory - nie tylko ostatnie.
(Ty jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę).
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy