nie ma co... namotali przy finansach (grozi im strata kilkudziesieciu milionow zlotych), namotali ze zluzbami sledczymi (boja sie komisji sledczej), napsuli stosunki z sasiadami (tak zle to chyba jeszcze nie byly od czasow zmiany systemu), rozwalili kontrwywiad i wywiad wojskowy (przeprowadzajac swoja dekomunizacje pozwalniali fachowcow a na ich miejsce zatrudnili harcerki), nie spelnili zadnych obietnic przedwyborczych (a strajkujace pielegniarki, ktore domagaly sie realizacji tych obietnic nazwali kryminalistkami i postraszyli prokuraturą, więc kobiety sie przestraszyly i przestaly strajkowac) - metody iscie z panstwa demokratycznego i odnowionego moralnie. Teraz pora na to co PiS osiągnął: przez swoja niezwykle interesujaca retoryke, ktora dzieli Polakow na lepszych i gorszych sprawil, ze w kraju ludzie czuja sie jak na froncie, agresja i czesto absurdalne argumenty sprawily, ze z roznych katow powylazily jakies indywiduua, zajely prominetne stanowiska i zaczely glosic swoje poglady obrazajac przy tym ludzi o niekwestionowanych zaslugach dla kraju. Mamy odnowiony moralnie kraj.

...zamknij drzwi i więcej się publicznie nie wypowiadaj. Trzeba było przejść do PiS to byś teraz im szkodził. Kaczyńscy pogrywali sobie z tobą jak z chłopczykiem, a ty bronisz ich interesów. Ciekawe tylko czy świadomie czy nie.