Ja miałem i mam podobne problemy w sądach co Rokita, za aktywność i skuteczność w polityce, ale, to ale. Słuchałem rozmowę red. Durczoka z Rokitą w TVN-24. Widziałem w Rokicie człowieka załamanego,który odpuścił walkę o swoje prawa, o prawdę. Przeciwieństwie do mnie, ma tyle możliwości jak, "niezależne media", kolegów kolejnych ministrów sprawiedliwości-kasacje wyroku, wobec faktu, iż była ustawka tej sprawy, wyroku skazującego przez układ. Tylko jaki układ. Ujawnijmy akta tej sprawy, gdyż Kornatowski twierdzi, iż został oczyszczony zarzutów jakie stawiał mu Rokita. Poprośmy, sędziów I i II Instancji by ustosunkowali się do zarzutów jakie im stawia Rokita. Prawda się sama obroni. Czy kwota 350 tys.zł do zapłacenia Kornatowskiemu była wysoka do uzyskiwanych przez Rokitę podobno miesięcznie 60 tysięcy złotych.Dziwi mnie fakt, iż Rokita przez 6 lat milczał, iż "ktoś przekręcił wajchę"! To kto jest tym co przekręcił. Jest bardzo zastanawiające i wymagałoby wyjaśnienia. Może powołajmy w sejmie Komisję Śledczą.

Pan Rokita to przecież inteligentny facet.Skoro nie płacił składek,no to robił to świadomie i znał skutki swego postępowania,więc o co chodzi?! Sam ustalał taki regulamin,więc niby dlaczego miałby się odwoływać? Niech nie robi z siebie cierpiętnika,bo z PO s a m się wykluczył,kiedy jego żona rozpoczęła swój kabaret w PiS-ie!!!