silesius
/ 83.10.145.* / 2012-09-14 09:18
Nie wiem o czym majaczy p. Saryusz-Wolski. UE to euroland, albo się chce być w UE to trzeba przyjąć euro i mieć prawo głosu w tych strukturach, albo chce mieć własną politykę wtedy się będzie mieć status stowarzyszonego coś na wzór Norwegii czy Islandii. Nie może być, że się wyciąga chętnie łapska po kasę na drogi czy karykaturę nowoczesnego rolnictwa, a nie bierze się odpowiedzialności za cały projekt (w tym również wszystkie koszty i ryzyka) .