Po porostu bzdet . Saudowie topią Rosję w taniej ropie . Na zlecenie z za oceanu . To jednak nie potrwa długo ... gdyż cała skandynawia , Szkocja i część łupków itd .. padnie . Wtedy gwałtownie spadną zapasy i karuzela ruszy . Saudom zależy na wysokich cenach a nie na wyprzedaży za marne grosze . Zawsze podciągali cenę w górę tak by na szelfach i w łupkach opłacało się wiercić i by mieli alibi że ropa musi być droga gdyż jest jej mało i coraz trudniej ją wydobywać . Dziwię się Panu Szcześniakowi że na takie plewy się daje nabrać . Jak tylko ruscy wyjdą z Ukrainy ceny ropy brent pójdą na 100 USD za baryłkę . Rządy wszystkich państw też są zainteresowane oszczędnym gospodarowaniem (czyli drogą) ropą .Tania ropa to zło .Po pierwsze niska akcyza i Vat z paliw w całej EU !!! .Po drugie brak motywacji do rozwoju ekoenergii .W myśl tezy skoro ropa jest tania to znaczy że jest jej dużo więc po co nam zielona energia . Dodatkowo tania ropa to duży dysonans między niebotyczną ceną za ekoenergię a niską ceną energii z ropy . Reasumując ropa zdrożeje błyskawicznie jak tylko zakończy się konflikt na Ukrainie . Ciekawe jak ten wzrost cen uzasadnią eksperci z izby paliw płynnych . Pewnie tak pokój w europie zwiększył skłonność do ryzyka oraz nadzieję na rychły wzrost gospodarczy co powoduje podwyżkę cen ropy ... hahahha . Ropa jest bazą podatkową dla wszystkich państw w europie oraz gwarantem pokoju na bliskim wschodzie .Dlatego musi być droga .. no chyba że trzeba jej cenę obniżyć by ratować pokój na całym świecie wtedy musi być tania .