Jezeli uzmyslowimy sobie fakt, ze motorem gieldy sa profesjonalni inwestorzy tzw. day traders albo momentum trayders i oni kupuja okolo 3/4 wszystkich kontraktow oraz jezeli dodamy nastepny wazny fakt, ze 80% tych ludzi mieszka w okolicach Nowego Yorku to powinnismy wiedziec gdzie sie patrzyc jak sytuacja sie rozwija. Magazyny ropy sa pelne. Wydaje mi sie, ze OPEC nie ma wplywu w obecnej chwili na decyzje inwestorow. Mozna patrzec na szybko zmieniajaca sie C/P proporcje w Nowym Yorku. Jest tam bardzo duzo pulapek zastawionych na naiwnych. Ograniczenie produkcji ropy moze byc ta pulapka poniewaz bedzie potwierdzeniem recesji. Obecne poparcie ceny ropy ustawilo sie na wysokosci $70 a pozniej slabo bardzo poszlo wyzej i stanelo. Nie ma szansy aby cena poszla o wiele wyzej np do $120 w najblizszym czasie. Tylko zaostrzenie sytuacji na Bliskim Wschodzie mogloby to zmienic. Jezeli cena za barylke spadnie jeszcze raz ponizej $70 to niewiele czynikow mogloby powstrzymac jej spadek do $55 i to nawet w ciagu jednego dnia. Pamietajmy, ze profesjonalisci zarabiaja wiecej na spadku cen. To wszystko jest publiczna tajemnica i jezeli zalozymy, ze poniewaz wszyscy o tym wiedza i tak samo mysla to moze znaczy, ze cena ropy osiagnela juz dno. Cena w tym wariancie powinna utrzymac sie na poziomie pomiedzy $70 i $90 ale nie powinna przekroczyc $100. W podsumowaniu moge powiedziec, ze bardziej prawdopodobny jest na razie spadek do $55 poniewaz profesjonalisci moga na tym wiecej zarobic.