Incognitor
/ 213.158.199.* / 2009-08-28 09:45
Nie do końca jestem w stanie się zgodzić. Główne punkty to:
1. Niższa akcja kredytowa oznacza, że :
- przedsiębiorstwa używają mniejszego lewarowania niż na zachód od Odry
- większą część działalności finansują z kapitału własnego (to akurat oznacza, że mają wyższe koszty finansowania)
2. Ograniczone możliwości finansowania w derywaty takie jak CDO, CDS itp. oznacza również mniejszy poziom fiducjarności pieniądza, co paradoksalnie W KAŻDEJ gospodarce, w przypadku załamania na rynku, znacznie mniej pogorszy płynność finansową.
3. Po trzecie, restrykcyjność banków pojechała sobie po ekstremach, tzn, była za niska w czasach koniunktury, a za wysoka teraz, sprawy powinny wrócić do normy tzn. banki powinny dokładnie scorować każdego klienta ale oceniać jego zdolność obiektywnie.