JX
/ 91.193.160.* / 2009-11-11 11:48
Rosati mówi: „Polakom najbardziej zagraża własna nieudolność”.
To nie jest prawda. Chyba, że za nieudolność uznamy wybieranie takich osób jak pan Rosati, świetnie posługujących się językiem polskim, na wysokie stanowiska państwowe.
Dowodząc postawionej tezy, pan Rosati stwierdza:
„Nie mieliśmy tak sprzyjających nam warunków w całym minionym tysiącleciu” (zdaje się, że tu już nie ma na myśli Polaków...).
Czy dlatego tak szybko nastąpił demontaż naszego państwa i wyprzedaż majątku, szacowana na ponad 70%, przy bezrobociu sięgającym oficjalnie 12%? Aż strach pomyśleć, co stałoby się z Polską, gdyby nie było tak sprzyjających warunków…
Wyjaśnia sytuację pan Zenon Noga, kiedy pisze:
„Jeżeli jakieś obce państwo chce wpływać na politykę sąsiada tak, by czerpać jak największe korzyści - decydować o polityce wewnętrznej i zagranicznej oraz gospodarczej drugiej strony - wykorzystuje do tego agenturę wpływu, czyli renegatów.
Jeżeli ktoś przyjrzy się historii naszego państwa i narodu, łatwo dostrzeże, że jedną z przyczyn upadku tamtej Rzeczpospolitej była działalność skorumpowanych warstw magnackich i pijanej szlachty”.
„Mordując polską inteligencję w 1940 roku Hitler i Stalin doskonale wiedzieli, że naród polski bez swojej elity dbającej o jego podstawowe interesy jest w gruncie rzeczy ciemną masą, którą będzie można manipulować przy pomocy garstki renegatów udających Polaków.
I tak stało się w 1944 roku, gdy w pustkę po zamordowanych oficerach, naukowcach, artystach i pisarzach przedwojennej Polski wdarła się z pomocą sowieckich bagnetów grupa obywateli sowieckich udających Polaków”.