"Już teraz widzimy szereg państw, które nie wchodzą do Rady Arktyki, lecz nader intensywnie, wszelkimi sposobami próbują forsować tam swoje interesy"
A to chyba nie dziwne, bo 'podzielenie' Arktyki' tylko pomiędzy członków Rady budzi poważne wątpliwości w świecie, gdzie terytorialność wód sięga jedynie 12 mil morskich od linii brzegu.