No większość to przesada, ale rzeczywiście dużą część ludzi szczególnie na prowincji musi wyżyć za grosze.
Niestety nie będzie łatwo zrezygnować z gazy i ropy, będzie to trwało lata, już co prawda zapowiadają na 2010-2011 masową produkcje samochodów elektrycznych, ale dopiero za 10-15 lat to będzie jakaś istotna część sprzedaży.
Tak czy inaczej nie powinniśmy się tak bardzo przejmować tym na co idzie u nich kasa, jak chcą to nie wydaja na zbrojenia. Bardziej powinniśmy się przejmować tym aby Rosja była państwem prawa, aby nie prześladowano opozycji oraz nie wpływano na przekaz medialny, bo jak będzie tam prawdziwa demokracja, a ludzie będą mieli wgląd w to co się naprawdę w państwie dzieje, to wierzę w to, ze Rosjanie będą mieli ważniejsze rzeczy na głowie niż wojny.