andysek
/ 89.74.19.* / 2015-07-10 08:23
Mysle, że Rosja nie ma ambicji bycia supermocarstwem. Logika historii pokazuje , że to przestarzały model, którego kurczowo trzymaja sie USA. Istota decydowania o losach swiata powinna lezeć teraz na grupie silnych państw starego rozdania -USA, WB, Francja , Niemcy oraz nowe potęgi -Chiny (przede wszystkim), Indie, Brazylia , ewentualnie Indonezja. Rosja stanowi taka klamre spinajaca te grupy, nalezac po troze do obu. Rosja godzi sie oczywiscie na utratę supermocarstwowosci, chce być równym w w/w grupie państw. Putin chce zapewnić pbywatelom Rosji zycie w spokojnym świecie. Zbroi sie do poziomu odpowiadajacego przedstawionej wyżej koncepcji , nie chce być supermocarstwem. Podobnie takich ambicji nie maja Chiny. Problem teraz w tym, aby tak samo do sprawy podeszły USA. Przecież obecna sytuacja na świecie pokazuje, że USA nie radzą sobie z obowiazkami "starszego" na świecie. Dlatego koncepcja BRICS jest atrakcyjna dla duzych państw. W naszym interesie lezy, aby państwa te nie popełniały głupstw w momencie uswiadamiania sobie swojej siły.