eeetam, Rosja pilnuje swoich interesów i tyle.

wrzawa jest, ale co z tego? Gaz jest z Rosji własnie, liczenie ze Rosja i tak musi komus sprzedawać gaz, jest iluzoryczne, jeszcze teraz musi UE, ale jak skończa się rosyjskie dalekowschodnie inwestycje, to Rosja bedzie mogła sobie pozwolic na ograniczenie dostaw do UE, ba nawet całkowite ich wstrzymanie, teraz Rosja gra na czas,
UE zdaje sobie z tego sprawe, pozatym mało prawdopodobne aby Rosja nawet jak bedzie miała pełne pokrycie odbiorcze na wschodzie, mało prawdopodobne ze zdecyduje sie zamknac całkowici dostawy do UE, ale morze to czynic w przyszłosci gazociagami omijajacymi Ukraine,
UE jest w tym wzgledzie pragmatyczna, to co teraz stało sie na Ukrainie, ma inny podtekst ..

ruscy maja gdzies umowy. jak beda mogli sprzedawac do chin i stamtąd mieć kasę to aby odzyskac utracone imperium nie zawachają się ani na chwilę zakręcić kurek do europy

Ropa i gaz to surowce regionalne i trzeba je kupować jak nie ma się u siebie. A może inwestować w inne źródła energii. Np geotermię i atom. Wtedy skutki szantażu będa dużo mniejsze