Ja-z
/ 46.151.136.* / 2016-02-01 11:25
A ja się z tobą zgodzę, w przeciwieństwie do reszty. To prawda, że przewoźnicy z obu stron niczemu nie są winni, a cierpią, jednak Putin ma wszystkich, również swoich w d...pie. Jest na to jedno wyjście: blokada w obie strony do zmiękczenia Rosji. To zmiekczenie może też nie nastąpić, wtedy ściana i inne rynki. Gdyby jednak wykorzystać rosyjskich przewoźników do wywarcia presji na własnego guru... To przecież ulubiona metoda Putina: napuścić swoich na swoich. I tak czeka Rosję rewolucja, a to może być płomyczek. Nikt sie tu nie boczy na rosyjski biznes prowadzony według reguł, ale reguły są centralnie łamane. Jak, drodzy Rosjanie , pozamiatacie we własnym domu, nikt wam nie bedzie utrudniał handlowania z Europą. I jeszcze sprawa wraku: jest potrzebny, żeby gromady ortodoksów katopisowców miały Mekkę do pielgrzymek. Może to rozładuje trochę ich jad. Poza tym ten wrak jest niebezpieczny przez szkodliwe emisje (podobno - ruska technologia), może bedzie okazja na test, kogo Bóg kocha, a kto wierzy na pokaz?