Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rosnące pensje groźne dla firm?

Rosnące pensje groźne dla firm?

Money.pl / 2008-01-29 13:05
Komentarze do wiadomości: Rosnące pensje groźne dla firm?.
Wyświetlaj:
średnia krajowa / 89.228.208.* / 2008-02-06 20:56
czy pensja w wysokości 3000 brutto na jednego członka rodziny to dużo ???? Przy modelu rodziny 2+2 naprawde jest to minimum. Proszę wydatki po krótce: rachunki (czynsz, telefon, prąd, gaz, woda itp) 1000,- min, samochód (paliwo+ utrzymanie) 500, dzieci :) min 1000,- (mówią małe mały problem, duże duży problem i wydatki) na życie 1500,- ( w tym trzeba sie ubrać najeść i czasem sie gdzieś odhamić :)) no i kazdy ma coś na raty min 300... i co ????
Niech mi pracodawcy nie stękają że mamy wysokie pensje !!! Niech poprostu zaczną sie dzielić swoimi dochodami należycie i zrozumieją, że dobry pracowniki stanowi mocny fudament ich firmy !!!. Nie jesteśmy robolami !!!. Najwyżej jak sie podzielą to nie bedą zmieniać mecka nie co 2 lata a co 5 hahaha, No i nie piszcie głupot, że wzrost wynagrodzeń zaszkodzi gospodarce...proszę :))))
!!!!!!! / 87.251.241.* / 2008-02-12 09:58
a ja do Ciebie mam prośbe żebyś nie wypowiadał się na tematy o których nie masz pojęcia!!!! Zdaje sobie sprawe że fajnie byłoby zarabiać więcej, ale jeżeli nie znasz procesów zachodzących w gospodarce rynkowej to lepiej pozostań robolem i zacznic uzywac prezerwatyw i nie rób tylu dzieci jezeli nie stac cie na ich utrzymanie!!!! Nie wychylaj sie z głupimy komentarzami.....
jacq27 / 83.7.110.* / 2008-09-12 10:31
Chyba jesteś gejem skoro uważasz że człowiek nie powinien zapewnić dostatniego i godziwego życia rodzinie.
Każdy pracodawca powinien w końcu się obudzić a nie wykorzystywać na amxa. Jest praca powinna być płaca !!!
Wymagają to niech pokażą że ktoś zasłużył na godziwe wynagrodzenie. Jak przychodzi do urlopów pracownika to stękają niechętnie puszczają na urlop, jak przychodzi wypłata też robią głupie miny, ALE JAK JEST DUŻO PRACY TO GANIALIBY I NAJCHĘTNIEJ ŻEBY PRACOWAĆ 24/DOBE. MIŁO !!!

JESTEM ZA PODNIESIENIEM PŁAC I ZA ŚCIGANIEM PRACODAWCÓW ZA NIEPRZESTRZEGANIE PRZEPISÓW W STOSUNKU PRACOWNIKÓW

POZDRO DLA WSZYSTKICH KTÓRZY SĄ ZA
jodo / 213.158.196.* / 2008-02-23 14:54
zarabiam mniej niż poprzednik którego skrytykowałeś.Mam jedno dziecko.WSZYSCY NAWET ROBOLE mają prawo do godnego życi.Pracuję w firmie gdzie pensje wcale nie rosną tak szybko jak to się ogólnie przyjęło, a pracodawcy i tak uważają ,że są za duże, mimo że mają świadomość ,że zatrudnienie nowego pracownika wiązać się będzie z większymi kosztami.DZIECI TO SKARB .
stanley2008 / 195.205.38.* / 2008-02-22 09:53
A ja życzę tobie żebyś właśnie zakładał kondoma do końca życia. I żebyś wracając z pracy do domu nie miał nigdy możliwości kupienia za ostatnie 0,50 zł lizaka dla dziecka. Życzę Ci żebyś był bezpłodny do ostatniej chwili swojego życia. Żeby twój tato mógł Ci powiedzieć Synu ty nie masz dzieci - PO CO TY ŻYJESZ?
bahus / 81.210.104.* / 2008-02-02 14:32
jak ja bym chcial te pieniadze ja mam brutto 1500 zl,a ile na lewo to nie chce mi sie pisac,firmy i tak zarabiaja na nas robolach bo nie odprowadzaja wszystkiego co fizol zarobi ja tam burzujow nie zaluje,zaluje tylko to ze jest zmowa milczenia i ze strasza redukcjami stanowisk
MarekMik / 213.238.101.* / 2008-01-31 14:21
oni zarabiają najwięcej i efekt byłby największy, Drodzy państwo z KPP, co WY na to??
MSP 7 / 2008-01-29 17:49 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Średnią mamy na poziomie ok. 1.300$ - nieźle.
Obawiam się, że nie bedę mógł spełnić rosnacych zapotrzebowań moich pracowników - trzeba bedzie zredukować personel o ok. 20% (liczbe etatów). Co gorsze te żądania wysuwa "budżetówka" - czyli my będziemy musieli za to zaplacić - nikt im obcy nie zapłaci (nauczyciele ok. 600.000 i ochrona zdrowia ok. 200.000; policja ok. 100.000 i wojsko też ok. 100.000!!!!)
podatnik / 217.11.139.* / 2008-01-30 15:29
Budzetówka , jeżeli zostaną spełnione ich żądania doprowadzi nas do ruiny.
PKB wzrosło o 6,5 % - więc pensje w przemyśle już wyprzedziły wzrost , co jest złe dla gospodarki -ale nikt nie powie budżetowcom ,ze nie mogą dostać 50% , 100% skoro w przemyśle , króry wypracował PKB pensje wzrosły o nie całae 10 %.Zaden dziennikarz w dyskusji ze starjkującymi nie zwrócił im na to uwagi , nikt z rządu też im tego nie powiedział. Dlaczego?
e.gon / 198.28.69.* / 2008-01-29 16:58
I nie wytrzyma. Będzie podnosić efektywność zamiast zatrudniać nowych pracowników (wariant wzrostowy) lub po to by zwolnić część zatrudnionych (wariant stagnacyjny). Problemem jest to, że obecnie motorem napędowym wzrostu płac jw firmach jest wzrost w sektorach budżetowych, w których nie wzrost zarobków nie jest kompensowany wzrostem wydajności.
Adam222 / 77.88.184.* / 2008-01-29 17:21
Co za bzdury. Ciężko złodziejowi zacząć uczciwie płacić za pracę. W innych krajach UE jakoś mogą to pogodzić a u nas zaraz dramat. A poza tym zarobki nie powinno porównywać się do średniej tylko do mediany. Tak będzie uczciwiej.
podatnik / 217.11.139.* / 2008-01-30 15:45
Złodziejami nie są pracodawcy , tylko te niepracujące lenie na których płaci sie tak wysokie podatki.W Polsce mamy najniższą w Europie aktywywizację zawodową. Ludzie zdrowi zdolni do pracy siedzą w domu i żyja z zasilow , zapomóg , dorabiają od czasu do czasu na czarno - zlikwidować zasiłki i kasę chorych dla niepacujacych , jak nie bedzie sie dało żyć bez pracy to i za małepieniadze zaczną pracowac te darmozjady.
dyr007 / 83.31.152.* / 2008-02-08 17:39
....a wowczas to my im pokazemy jak sie pracuje i przy okazji zarobimy jeszcze wiecej szmalcu. Mam dosc tego faszyzmu!

A niepatrzyl nikt nigdy z tej strony? Moze ludzie nie chca pracowac, bo sie jej boja? Moze cos ich odstrasza, jak np. zle traktowanie przy niskich zarobkach?
e.gon / 198.28.69.* / 2008-01-30 10:19
Trochę faktów: większość firm uczciwie płaci, produkcja ze starej UE jest przenoszona do nas m. in. ze względu na niskie koszty zatrudnienia. Problemem jest to, że dość dużej ilości firm już nie stać utrzymanie pracowników i zaczną zwalniać.
Zarobki powinno porównywać się do mediany, która wynosi ok 2200-2400 PLN. Problemem jest to, że medianę jest trudniej wyliczyć GUSowi (musi znać zarobki pojedynczych ludzi, a nie tylko kwotę przeznaczaną na fundusz płac i ilość zatrudnionych).
bizon / 83.12.11.* / 2008-01-30 08:28
Przepraszam co to jest mediana?
Jeśli chcesz mieć wyższą pensję to pamiętaj, że za produkt też więcej zapłacisz.
MSP 7 / 2008-01-29 17:56 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
W ogole kto wymyslił ta srednia i w jakim celu?
Z pewnoscią ok. 70% zatrudnionych jest poniżej sredniej - i ci marzą miec chocby srednią - ale wtedy srednia znowu "ucieknie".......
Co ciekawe - tyn pokazał kiedys górnika z "paskiem" wynagrodzenia - była tam kwota brutto ok. 5.600 a do wypłaty było ok 1.400. Dziennikarz kompletnie nie wniknął co się stało z pozostałą kwotą? Z 5.600 brutto zawsze musi być netto ok. 4000PLN - Czy tam była spłata kredytu? moze alimenty? może zwrot pozyczki a może jeszcze coś innego.
Dziennikarz zabierający sie za taką prace winien mieć minimum wiedzy na temat o którym mówi przed kamerą, mikrofonem czy też pisze w gazecie..........
Łąmistrajk / 62.233.134.* / 2008-01-31 15:23
Myślisz logicznie, uznajesz wartości i dlatego nie możesz zrozumieć tego co się dzieje. Ze mną dziennikarz z TVN chciał porozmawiać więc go zapytałem - chcesz prawdy czy sensacji - powiedział sensacji bo prawda źle się sprzedaje i na tym się skończyły nasze pogaduszki. Tak więc na spokoju w kraju najbardziej straciliby dziennikarze.
Wiechs / 87.205.34.* / 2008-01-31 12:06
Uważam też, że ok. 80% przyczym napięć, konfliktów itp w społeczeństwie to wynik niedouczonych i bezkarnych dziennikarzy. Problemy naświetlają po łebkach, szukają taniej sensacji, pokazują się jako obrońcy uciśnionych i skrzywdzonych a jak przyjdzie komuś brutalną prawdę powiedzieć to chowają głowy w piasek. Media są upolitycznione do granic absurdu. Kto ma dziś śmiałość powiedzieć: lekarzu jak Ci się nie podoba w szpitalu to się po prostu zwolnij, chłopie, górniku,... szukaj pieniędzy na polu w kopalni .. a nie pod sejmem. Celniku ! zwolnij się jak Ci mało. Tusku! wyp.... takiego celnika co łaskę robi, że mu dajesz pracę. Daj palec to rękę odgryzą. Niestety, to Stwórca tak urządził świat, że nie ma " zmiłuj" Los kulawej antylopy jest przesądzony, czy się to komuś podoba czy nie.
jliber / 212.180.147.* / 2008-01-29 13:05
Z punktu widzenia całej ekonomii, koszty produkcji, w tym pracy, nigdy nie są "przenoszone" na ceny towarów i usług. Ten mit to pozostałość laborystycznej teorii pracy Smith/Ricardo/Marx. Jest dokładnie odwrotnie, to ceny determinują koszty. Koszty produkcji odzwierciedlają po prostu marginalną produktywność środków produkcji. Innymi słowy, płace by nie rosły gdyby wtedy produkcja przestałaby być opłacalna.
podatnik / 217.11.139.* / 2008-01-30 16:30
Niestety znam przykłady , gdzie pensje doprowadzily do bankructwa przedsiebiorstwa. To nie tylko Polska choroba ale i innych krajów Europy też. Ludziom sie wydaje,że ich pensje nie maja wpływu na cenę , a niestety mają. To ,że teraz sie robi wszystko od tyły bo cene dyktuje rynek i potem sie kombinuje jak wyjśc na swoje to prawda , ale znaczy to że jest to prawo ekonomii .Często zby utrzymać cene i podnieść pensje oszczędza sie na innych rzeczach , ale po jakims czasie balon pęka i jest katasrofa. Teraz wszyscy chcą podwyżek , bo jest wzrost , a wiele spółek z trudem na stratach przetrwało recesję i teraz zyski powinno zainwestować w odnowienie sprzetu , programy ,szkolenia , ale jest presja na podwyzke pensji bo sa zyski i nikt juz nie pamieta jak właściciele z trudem
utrzymywali załogę broniąc sie przed upadkiem , rezygnując z wieli rzeczy. Ludzie nie chcą tego pamietac , jest wzrost to chcą coś z tego mić , tylko,że jak przyjdzie następna recesja ,a przyjdzie napewno , pracodawcy zwolnią w pierwszym rzedzie tych z roszczeniowym nastawieniem i ie będą czynic wysiłkow aby za wszelka cene utrzymywac zatrudnienie kosztem firmy , firma bedzie ważniejsza tak dojdziemy do kapitalizmu dzieki tym
wiecznie niezadowolonym.
maa / 2008-01-29 14:11 / Tysiącznik na forum

Innymi słowy, płace by nie rosły gdyby wtedy produkcja przestałaby być opłacalna.


To trochę naiwne.
Nie jest np. prawdą w odniesieniu do płac kadry zarządzającej. Mam smakowite przykłady ze spółek typu AG w Niemczech.
W pewnej firmie płace 4 ludzi (na ok. 500 zatrudnionych) z zarządu stanowiły ponad 20% wszystkich kosztów pracy. Oczywiście do momentu bankructwa (spółki, nie tych 4 "zer w białych kołnierzykach").
Co ciekawe, związki w tym samym czasie namówiły załogę by zrezygnowała z wszelkich przysługujących im bonusów (np. dodatkowej pensji na urlop).
I wszystko było legalne, zatwierdzone przez akcjonariuszy...
MSP 7 / 2008-01-29 18:00 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Może pensje kadry winny wynosić 30% całego zespołu - firme stać by było na lepszych zarządzających i firma może nie upadłaby?.......
podatnik / 217.11.139.* / 2008-01-30 16:43
Jest pewna granica powyżej ,której wysokość pensji nie ma wpływu na jakoś zarządzania , na starania zarządzających.
Jak zarządzający zarabiaja zbyt dużo to zajmują się wydawaniem swoich pieniedzy ich inwestowaniem , ale firmą ,która im płaci nie.
Ja twierdzę ,że nie ma ludzi wartych takich pieniędzy jak się płaci w niektórych spółkach .Często pensjami zarządu doprowadza się spółki do problemów finansowych.
Ludzie na etatach w spółkach maja wiecej niż inwestorzy , ktorzy zainwestowali swoje pieniadze w firmę i to nie jest normalne. Świat zwariował. Znam wielu wysoko opłacanych menago i nie dałabym za nich złamanego szeląga , najlepiej wychodzi im wydawanie pieniędzy otrzywiście cudzych.Oczywiście oni maja o sobie wielkie mniemanie , bo ktoś ich utwierdził w tym,że sa dobrzy.
Znam, też kilku takich co po kilku latach prosperity sie w końcu na nich poznali szukają pracy od dwóch lat
i mimo koniunktury nich już ich nie chce zatrudnić . Oceniajmy swoje możliwości wg umiejetności i sił , a nie tego ile chcielibyśmy zarabiać.
aba / 2008-01-30 18:34
Dam przykład :dałem że zatrudnię pracowników fizycznych do określonej pracy i dyrektora zarządzającego .Na fizycznego nikt się niezgłosił przez miesiąc a "dyrektorzy" zapchali skrzynkę (ca 600 zgłoszeń) i do dzisiaj przychodzą CVI. I kto tu ma wytwarzać produkt krajowy jak wszyscy to "garnitury" nie do pracy fizycznej. Ci wszyscy co walczą o podwyżki niech pokażą co są wstanie stworzyć sami i niech na to zapracują.Jeśli ktoś zazdrości ludziom przedsiębiorczym to może zmienić zawód i zarabiać też dobrze jak inni.Najgorsze w tym wszystkim to jest to że "wykształciuchy"- jak to mówił pewien Pan- zarządzają nie swoimi pieniędzmi.Wg .mnie wszyscy dyrektorzy i menago powinni być wynagradzani np.min. płacą a na koniec roku obrachunkowego jak jest zysk to udziałem w jego podziale - oczywiście wysokim.Wówczas byli by naprawdę zainteresowani aby firma nie upadła.
Na pewno ktoś zada pytanie- a z czego mają żyć? niech wezmą kredyt jak zarobią to go spłacą albo niech zarobią na własnym a dopiero zarządzają cudzym.
Popieram że średnia płaca to jedna wielka bzdura a i tak nic się nie zmieni bo w GUS-ie siedzą ludzie co i tak na koniec m-ca dostaną pensję ,czy się wysilą czy nie.Sami dają pretekst do wybujałych żądań utrzymując taki stan.(mam na myśli średnią pensję).
Tak na marginesie : jeśli komuś jest mało to po 16 może dorobić. Nie- lepiej strajkować.
Dziwię się rządowi że się ugioł przed celnikami.Wiem jak pracują bo mam okazję ich często obserwować .Tej pracy to i "mały Kazio" by się nauczył.Niech pracują w akordzie lub dniówce zadaniowej i wtedy im płacić za wykonaną pracę i karać za błędy .Dali przykład że można rozładowywać kolejki dość szybko.Mam pytanie co stało się z celnikami z południowej i zachodniej granicy jakoś stan zatrudnienia w służbach celnych się nie zmniejszył ,nie słyszałem o tym.
Wiechs / 87.205.34.* / 2008-01-31 12:16
W USA wybitny menager jak miał uzdrowić bodaj Chryslera to w angażu miał 1$. Reszta wynagrodzenia po dwóch trzech latach jako % od zysku.
buzzgrow / 87.206.167.* / 2008-02-24 21:42
to zdaje sie Lee Iaccoca, wybitny przedsiebiorca. To ni ejest norma w USA szefie ;)

Najnowsze wpisy