Pamiętasz ? Mało się nie oplułeś, kiedy rok temu twierdziłem, że S&P500 przebije 1700 pkt.Ten dzień nadchodzi.Szykuj miejsce pod stołem, żebyś mógł to odszczekać .

.Szykuj miejsce pod stołem, żebyś mógł to odszczekać


Może wpierw ty jeszcze poodszczekuj swoje mega wpadki miszczuniu giełdy

mobyone / 2012-02-27 09:26 /
Co do W20 niezmiennie : czekam na 1890-1900

mobyone / 2012-03-01 12:18 /
Co do WIG 20 to nadal oczekuję 1890-1900

mobyone / 2012-04-12 10:41 /
od roku piszę o zasięgu spadków na W20 1890-1900

mobyone / 2012-05-11 17:31 /
Czekam na 1900 na W20

mobyone / 2012-05-16 09:10 /
Muszę zweryfikować poziom do jakiego dojdzie WIG20, a który głoszę od roku . Zawsze podawałem obszar 1890-1900

[Musiał zweryfikować, choć zawsze jest miszczuniem]

mobyone / 2012-10-21 16:39 /
Natomiast powrotu do wzrostów ( czyli przebicia 2450) moim zdaniem nie będzie

mobyone / 2012-09-21 09:26 /
Sądzę, że inne scenariusze, a szcególności poziomy powyżej 2450 z nawrotką nie wchodzą w rachubę

mobyone / 2012-08-10 00:58 /
Co do giełdy, to myślę że nadal nie było spadkowej fali C i że WIG 20 wyżej jak 2420-2450 nie wzrośnie.

[Tymczasem w grudniu nie tylko przebiliśmy 2450 ale i wylądowaliśmy na 2650]

mobyone / 2012-09-20 20:43 /
Dużo zależy od S&P500 chociaż jak wiesz moje rokowania są prospadkowe dla tego indeksu

mobyone / 2012-04-27 20:14 /
S&P 500 wybiło się z kanału o szerokości 30 pkt i w myśl teorii powinno pójść w górę o jego szerokość, czyli do 1420. Moim zdaniem jednak dojście do 1406 czyli do 76,6% fibo jest wszystkim na co stać ten indeks przed kontynuacją trendu spadkowego

mobyone / 2012-09-07 12:48 /
Rozczaruję Cię, ale pozamykałem wszystko ze względu na S&P 500 na którym to indeksie, mimo wybicia na 1432 spodziewam się rychłego zakończenia wzrostów

[Teraz już miszczunio widzi 1700 na S&P he he he he]

Na szczęście ty zidioc.iały informatyku się NIE rozmnożysz. Dziękujemy
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

a ile na gaz? Ile hybrydowych? Ile mniejszych? Ile mniej ludzie jeżdżą, bo nie mają pracy?
Za to mają kredyty do spłacenia.
Życie ponad stan wydając na głupią konsumpcję towarów chińskich to, czego się nie zarobiło nie trwa wiecznie.
A nazywają ten cyrk "wzrostem" PKB.

Ropy są ogromne zasoby, wydobywają ją z łupków, piasków, spod dna morza, a jeszcze mają całe oceany. Do tego jest pełno taniego gazu, z którym nie wiedzą, co zrobić i przestawiają floty transportowe na gaz. Jest pełno węgla, który można przerabiać na benzynę, co jest znane od prawie stu lat.
Auta są coraz lżejsze, samoloty tak samo, więc zużywają coraz mniej.
Widziałem w internecie film o silnikach z napędem magnetycznym, nie potrzebujące żadnego paliwa, ale doprowadzili wynalazców do bankructwa, żeby doić takich frajerów jak Ty.
Bo to jest chciwy lichwiarski system, który chce za wszelką cenę pomnażać zyski garstki ludzi, kosztem wszystkich pozostałych, p[rzez co sam też teraz bankrutuje, bo nie ma już na czym żerować.
Ludzie nareszcie zmądrzeli i nigdy więcej nie będą już niewolnikami kredytów i banksterów.
A jak wycofają depozyty, zanim im je skonfiskują, bo już w inny sposób nie potrafią funkcjonować, to wtedy będzie widać, kto stoi goły.

synonim / 2013-05-10 17:08 /
Są już samochody na prąd a nawet na wodę, kwestią czasu jest upowszechnienie się ich jak każdej wcześniejszej technologii

W pozostałych dziedzinach zostanie to zrobione jeszcze szybciej

magnaci tego świata na to pozwolą


Radzieccy komuniści byli potężniejsi od magnatów o jakich mówisz a już dawno nie ma ZSRR

ropa to nie tylko energia - miliony rzeczy nas otaczających zrobione są z ropy i jest syntetyków


Wszystko można zastąpić. Są już nawet substancje zastępujące krew

Po prostu jest to tylko kwestia uruchomienia linii produkcyjnej i tyle. A to, że obecnie robi się to z ropy jest tylko kwestią wygodnictwa i niczym więcej


czasy o których piszesz są bardzo odległe i stać na nie będzie jedynie bogatych, ci rozwijający się zawsze sięgną najpierw po "brudną energię"



Masz strasznie ciasny i totalnie niekreatywny umysł a w kwestii tej ropy to już w ogóle porażka

Technologia rozwija się w geometrycznym tempie. W latach 70-tych komputer o potencjale współczesnego kalkulatora zajmował trzy pokoje a już 10 lat później trafił pod strzechy i zajmował mniej miejsca niż telewizor. Bariery o jakich piszesz istnieją jedynie w twym ciasnym niekreatywnym umyśle i są niczym dla potencjału ducha ludzkiego, który jest w stanie przenosić góry

Zjadanie kilogramów chemii, zamiast zdrowej, naturalnej żywności, bo zrobili z rolnictwa fabrykę koncernów?
Głupie, pełne agresji i przemocy gry komputerowe i filmy dla przygłupów, otumaniające młodzież, która potem lata i strzela do kolegów?

Narkotyki masowo zażywane, a potem wraki człowieka, którzy nie nadają się do życia i trzeba leczyć na koszt społeczeństwa, co już lansują niektórzy i u nas?
Coraz więcej ich łapie policja na drogach, po których strach będzie jeździć?

W Afryce wystarczy postawić panele słoneczne i prądu będzie parę razy więcej, niż potrzebuje cały świat.

miało być: i z jej syntezy