Panie Ministrze Rostowski, Panie Stanisławie Gomułka, Panie i Panowie Ekonomiści RP.
W dobie kryzysu nie można stosować polityki "dojenia Krowy" ile tylko sie da. Tej krowie trzeba dać zjeść a jak nie ma co to wygonić na łakę i POLUZOWAĆ więzy. Wówczas rortropne bydle znajdzie sobie pokarm i da wiecej mleka...
DO TEGO TRZEBA MYSLEĆ JABY TROCHĘ ŚCIŚLEJ...
Kryzys = upadek moralności społeczeństw a w szczególności sfer rządzacych z finasjerą na czele, pokona tylko ten kraj , który zdecyduje się UCIEC DO PRZODU. 7%
VAT jako jedyny podatek od wszelkie wartości dodanej (pracy ludzkiej, wytwarzania dóbr, handlu,usług, produkcji) TO WŁAŚNIE UCIECZKA DO PRZODU.