enthusiasums
/ 20.133.1.* / 2010-06-11 09:55
nowy prezes NBP nie będzie udowadniał swej niezależności, kwestionując decyzje rządu
no tak, teraz jak bedzie trzeba zalatac dziure budzetowa to NBP bedzie stal otworem. Albo jak trzeba bedzie sie zadluzyc, to NBP poniesie koszty obslugi zaciaganych przez rzad dlugow (choc mam nadzieje ze sie myle).
Jesli decyzje rzadu sa zle (populistyczne, ktrotkowzroczne i chaotyczne) obowiazkiem prezesa NBP jest te decyzje kwestionowac! Polityka monetarna i fiskalna musza byc od siebie niezalezne!