życzliwy
/ 83.12.11.* / 2011-07-14 16:25
Każda odpowiada za swoje decyzje i podjęte ryzyko.Nie widzę powodu dlaczego wszyscy zajmują się tymi , którzy sami podjęli ryzykowna decyzje , nikt ich do tego nie zmuszał.Najpierw wiele zyskiwali teraz muszą to oddać , bilans wychodzi na zero. Wielu ciułaczy straciło na funduszach inwestycyjnych i nikt nad ich losem nie zastanawiał sie. Czasem był to wdowi grosz , bo doradcy wciskali komu sie dało fundusze nawet wtedy gdy było już wiadomo że rynek amerykański sie wali. Wiedzieli a zachwali i fundusze osiągnęły abstrakcyjne zyski podczas gdy ludzie tracili swoje oszczędności.Jedyne co zrobiono to to że fundusze muszą teraz informować ,że można stracić na tym. Nikt się nie przyjrzał zyskom funduszy w czasie gdy ludzie tracili a zwracam uwagę ,że ci co sprzedawali nazywali się doradca klienta. W Ameryce za wciskanie kitu klientom i obiecywanie zysków w funduszu jeden siedzi w wiezieniu, czy jakiś nasz doradca poniósł konsekwencje?