Rostowski najlepszym ministrem finansów dla The Banker
Money.pl
/ 2010-03-05 16:59
tensamgust!
/ 211.233.134.* / 2010-03-05 22:59
a najbardziej seksowną Polką - niejaka Cichopek, w kategorii męskiej natomiast bracia Mroczkowie.
ottt
/ 2010-03-05 21:15
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
prestidigitatorów, to wszystko się zgadza. Powinien ten tytuł dzielić z paroma innymi "cyrkowcami".
Lumen111
/ 95.160.94.* / 2010-03-05 20:04
Świetny minister finansów...
Pewnie niedługo Niemcy powiedzą nam że możemy im Śląsk i Pomoże oddać jak nasz kraj zbankrutuje. Greką już proponują sprzedaż wysp...
Liberalna polityka jest do niczego dla naszego kraju bo go ogołaca z majątku i prowadzi do bankructwa.
Elendir
/ 2010-03-05 16:59
/
Łowca czarownic
Ale w Polsce pewnie będzie wciąż krytykowany przez armię (zaciężną?) PiSowiaków.
Gołda Tencer
/ 78.30.90.* / 2010-03-05 17:08
Rostowski jest najlepszym ministrem finansów-niezaprzeczalnie, jednak dla jego zwierzchników a nie dla podległego jemu Państwa
Elendir
/ 2010-03-05 17:19
/
Łowca czarownic
Przy takiej krytyce wypadałoby podać jakieś merytoryczne argumenty. Inaczej będzie to zwykłe oszczerstwo.
ottt
/ 2010-03-05 21:17
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
A jakiej merytoryki użyłeś ty elendir, (zaciężna tubo POdofilskiej propagandy?).
Elendir
/ 2010-03-05 21:37
/
Łowca czarownic
Czy chociaż zdałeś maturę nim wstąpiłeś w szeregi PiS? Bo Twoja wypowiedź wskazuje w najlepszym razie na szkolne podwórko.
ottt
/ 2010-03-05 21:53
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Pozwól, że zacytuję: "Przy takiej krytyce wypadałoby podać jakieś merytoryczne argumenty. Inaczej będzie
to zwykłe oszczerstwo."
Elendir
/ 2010-03-05 22:03
/
Łowca czarownic
Widzę że przepisywanie literek masz już za sobą. Gorzej z czytaniem ze zrozumieniem, nie mówiąc już o wypowiedzi na zadany temat.
ottt
/ 2010-03-05 22:13
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Czytanie pomiędzy wierszami to z kolei twoja słaba strona.
Elendir
/ 2010-03-05 23:49
/
Łowca czarownic
Równie "trafna" wypowiedź jak Twoja pierwsza w tym wątku.
ottt
/ 2010-03-08 10:21
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Wzoruję się na tobie jak tylko umiem najlepiej.
Elendir
/ 2010-03-08 11:17
/
Łowca czarownic
Jakbyś się wzorował, to byś przynajmniej od czasu do czasu napisał jakiś merytoryczny komentarz. Więc jeśli to co piszesz jest najlepszym na co Cię stać, to znaczy, że powinieneś poszukać innego zajęcia gdzie miałbyś szansę się sprawdzić.
ottt
/ 2010-03-08 13:19
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Chyba nieświadomie "sprzedałeś się". Dla mnie postowanie tutaj nie jest żadnym "zajęciem w którym miałbymszansę się sprawdzić" tylko sposobem na spędzenie paru chwil wolnego.
I chyba jesteś świadom tego, że Twoja merytoryka nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem w wymianie zdań.
Elendir
/ 2010-03-08 13:48
/
Łowca czarownic
Chyba nieświadomie "sprzedałeś się". Dla mnie postowanie tutaj nie jest żadnym "zajęciem w którym miałbymszansę się sprawdzić" tylko sposobem na spędzenie paru chwil wolnego.
Nie "się", tylko "Ciebie". Wybacz, ale Twoje posty świadczą o czymś zupełnie przeciwnym. Wystarczy zresztą je porównać z tekstami innych PiSowiaków na forum.
W dodatku nie masz nic sensownego do powiedzenia.
ottt
/ 2010-03-09 22:32
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
To ostatnie nas łączy choć Twoje zaślepienie wobec wodza - Tuska jest słoniem w mrowisku.
Elendir
/ 2010-03-10 00:16
/
Łowca czarownic
To ostatnie nas łączy
Łączy was o wiele więcej. Ale może nie będę tym razem powtarzać tych samych myśli o PiSowiakach.
To ostatnie nas łączy choć Twoje zaślepienie wobec wodza - Tuska jest słoniem w mrowisku.
Taaaa, a białe jest czarne.
ottt
/ 2010-03-12 08:44
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Sam rozstrzygnij jakiego koloru jest ten słoń. A jak będziesz miał coś ciekawego do napisania nie zwlekaj. Może akurat będzie to coś mądrego - kto wie?
Elendir
/ 2010-03-12 23:42
/
Łowca czarownic
Na Twój temat nie warto dodawać nic więcej.
Oszolom
/ 89.229.76.* / 2010-03-05 17:52
Znów merytoryka? Ależ proszę bardzo: długupubliczny za rok 2009 i plany na 2010(rekordy 20-lecia), dalej sposób tworzenia budżetu na 2009, nieznajomość liczenia deficytu przez UE i w końcu ten spadek z 4,8% PKB do 1,7 PKB , zamortyzowany głównie dzięki złotówce, której dzielny Rostowski chce za wszelką cenę się wyzbyć. Gdyby nie ta złotówka już bylibyśmy na takiej pochylni jak Grecja czy Irlandia .. Ale mamy 2010 - z tego co wiem już deficyt został przekroczony dwukrotnie w porównaniu do planów. Panie Elendir, jazda dopiero się zaczyna .... wystarczy wychylić nosa z Warszawki czy innej wygódki. Balcerowicza tez niektórzy chwalą a to ta sama szkoła ..
Elendir
/ 2010-03-05 18:06
/
Łowca czarownic
Nie podałeś żadnego działania ministra (ani nawet braku wykonania przez niego konkretnego działania) które świadczyłoby o wypowiedzianej przez Ciebie tezie. W związku z tym nie ma do czego się odnieść.
A to że jest kryzys, to zdaje się nie tylko w Polsce. I trudno mieć o to pretensje do Rostkowskiego.
A odnośnie złotówki, to koszt utrzymania długu publicznego byłby mniejszy przy euro tak że byśmy mieli znacznie mniejszy deficyt. Złotówka nas przed niczym nie ratuje bo jej kursem kierują spekulanci których działania ułatwiają błędne decyzje RPP wprowadzające nierównowagę na rynku pieniężnym Polski. Ale wyjaśniałem to już dokładniej jakiś czas temu.
ottt
/ 2010-03-05 21:19
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Na przykładzie Słowacji widać, jak dobrze wychodzą na walucie euro.
Jeżeli zapytasz o argumenty to z miejsca odsyłam ciebie do analiz, jakie można znaleźć na stronie www.nbp.gov.pl - tom znajdziesz ich setki stron.
Elendir
/ 2010-03-05 21:25
/
Łowca czarownic
Analiz zawsze można dużo znaleźć i względnie rzadko się one ze sobą zgadzają.
Jeżeli chcesz dyskutować, to zaprezentuj własne poglądy, a nie pisz że słyszałeś o/gdzieś widziałeś setki stron analiz. Inaczej można by przypuszczać że nie jesteś zdolny do własnej syntezy, a więc dyskusja z Tobą nie ma sensu.
ottt
/ 2010-03-05 21:51
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Hmm, syntezy powiadasz?
Niezależnie o czym chcesz sobie podyskutować, zawsze użyjesz argumentu, który jest syntezą opinii, analiz itd na podstawie których wyrobiłeś sobie własne zdanie o temacie.
Moją opinię o poruszanym powyżej temacie streściłem w pierwszym zdaniu mojego posta. Jeżeli chcesz sprawdzić, na podstawie czego wyrobiłem sobie taką opinię zastosuj się do instrukcji zawartej w zdaniu drugim tegoż posta.
Chcesz jeszcze jaśniej, czy trzasnąłeś się już o co chodzi? Nie jesteś przecież przedszkolakiem elendir, prawda?
Elendir
/ 2010-03-05 21:57
/
Łowca czarownic
Można się zastanawiać czy Słowacja przeszła po dobrze określonym kursie, ale z samego przejścia odniosła korzyści o których już pisałem. I w sumie nawet sami Słowacy, pomimo kryzysu, są tego świadomi o czym świadczą badania zadowolenia z euro.
Jeżeli chcesz uzasadnić inne stanowisko to powinieneś pokazać argumentację która Cię do tego doprowadziła. A tymczasem nawet nie napisałeś co dokładnie chciałbyś uzasadnić. Bo zobaczyć można zawsze to co się chce zobaczyć.
ottt
/ 2010-03-05 22:12
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Słowacja oprócz wspomnianych przez ciebie korzyści poniosła i nadal ponosi straty z tytułu swojej akcesji a korzystają na tym m.i. polscy górale.
Teza z ostatniego zdania twojego posta odnosi się nie tylko do mnie.
Elendir
/ 2010-03-05 23:47
/
Łowca czarownic
Słowacja oprócz wspomnianych przez ciebie korzyści poniosła i nadal ponosi straty z tytułu swojej akcesji a korzystają na tym m.i. polscy górale.
Jakie to straty poniosła i nadal ponosi które przemawiają przeciwko euro?
Teza z ostatniego zdania twojego posta odnosi się nie tylko do mnie.
Korzyści opisałem np. pod artykułem:
http://www.money.pl/forum/temat,32,2019498,2019498,15,0,przyjecie;przez;polske;euro;bedzie;niekorzystne.html
Czy teraz będziesz mógł przedstawić swoją argumentację, czy też wciąż będziesz kluczyć udając że masz coś merytorycznego do powiedzenia?
ottt
/ 2010-03-09 22:33
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Euro wykańcza słowacką turystykę, na czym korzystają Polacy i Czesi. Wystarczy?
Elendir
/ 2010-03-10 00:18
/
Łowca czarownic
Euro nie wykańcza żadnej turystyki. Można się zastanawiać czy Słowacja przeszła po właściwym kursie na euro, ale to jest inny temat.
ottt
/ 2010-03-10 00:53
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jakto " nie wykańcza"? I jaki to inny temat? Słowacja miała kasę z turystyki a teraz ma jej mniej. To samo dotyczy cen żywności a przede wszystkim napojów alkoholowych. Polacy przestali kupować słowackie piwo i wino bo zrobiło się droższe.
Można to sobie wyguglować. Jeżeli powiesz, że to pozostaje bez wpływu na gospodarkę uznam, że rozmawiam z nierozumną maszyną do wyklikiwania protuskowych hasełek.
Elendir
/ 2010-03-10 08:38
/
Łowca czarownic
Czy potrafisz odróżnić temat:
"czy warto wprowadzić euro?"
od tematu:
"po jakim kursie warto wprowadzić euro?"
Bo z Twojej wypowiedzi wynika że nie bardzo.
ottt
/ 2010-03-12 08:25
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Ja Tobie udowadniam, że jednak wbrew Twojemu stanowisku euro wykańcza turystykę na Słowacji a Ty dalej swoje.
Dużo można na tym zarobić?
Elendir
/ 2010-03-12 23:37
/
Łowca czarownic
W kryzysie spada turystyka oraz konsumpcja alkoholi. Nic nie udowodniłeś. I wciąż nie rozumiesz co jest, a co nie jest argumentem przeciwko wprowadzeniu euro.
Lumen111
/ 95.160.94.* / 2010-03-05 19:43
Złotówka nas przed
niczym nie ratuje bo jej kursem kierują spekulanci
których działania ułatwiają błędne decyzje RPP
wprowadzające nierównowagę na rynku pieniężnym
Polski
Kim są ci spekulanci którzy manipulują kursem
złotówki?
Czy tymi błędnymi decyzjami nie są czasem
sprzedane banki w obce ręce przez liberałów...?
Lumen111
/ 95.160.94.* / 2010-03-05 19:42
Kim są ci spekulanci którzy manipulują kursem złotówki?
Czy tymi błędnymi decyzjami nie są czasem sprzedane banki w obce ręce przez liberałów...?
Elendir
/ 2010-03-05 21:19
/
Łowca czarownic
Kim są ci spekulanci którzy manipulują kursem złotówki?
Co do zasady spekulanci nie chwalą się swoimi metodami, ale w tym wypadku w prasie można było znaleźć pewne informacje, np. o Goldman Sachs.
Czy tymi błędnymi decyzjami nie są czasem sprzedane banki w obce ręce przez liberałów...?
Z reguły dobrą transakcję od złej odróżnia cena.
Lumen111
/ 95.160.94.* / 2010-03-05 22:02
Co do zasady spekulanci nie chwalą się
swoimi metodami, ale w tym wypadku w prasie
można było znaleźć pewne informacje, np. o
Goldman Sachs.
Czy nie jaki Kazio Marcinkiewicz pomagał "Goldman Sachs" w tych spekulacjach? Natomiast premier Donald Tusk zamiast go napiętnować, bronił go?
Z reguły dobrą transakcję od złej odróżnia
cena.
Czy bezcenne rzeczy można sprzedać w dobrej cenie (banki)?
Elendir
/ 2010-03-05 22:06
/
Łowca czarownic
Czy nie jaki Kazio Marcinkiewicz pomagał "Goldman Sachs" w tych spekulacjach?
A myślisz że Marcinkiewicz zna się na spekulacjach walutowych? Bo ja wątpię.
zy bezcenne rzeczy można sprzedać w dobrej cenie (banki)?
Słyszałem o różnych opiniach o rzeczach bezcennych, ale nikt jeszcze nie próbował mi wmówić że są nimi banki.
Lumen111
/ 95.160.94.* / 2010-03-05 22:36
Czyli twoim zdaniem Kazik Marcinkiewicz nie pomagał w spekulacjach "Goldman Sachs"...?
Słyszałem o różnych opiniach o
rzeczach bezcennych, ale nikt jeszcze
nie próbował mi wmówić że są nimi
banki.
Uważasz że rozwój naszej gospodarki oparty na finansowaniu z banków zagranicznych jest lepszym sposobem niż oparcie gospodarki na finansowaniu z własnych banków? W obecnych czasach banki są instytucjami bezcennymi ja tak uważam i nie zamierzam Ci wmawiać tego. Każdy ma prawo do własnych poglądów w tym temacie...?
Elendir
/ 2010-03-05 23:53
/
Łowca czarownic
Czyli twoim zdaniem Kazik Marcinkiewicz nie pomagał w spekulacjach "Goldman Sachs"...?
Myślę że znacznie mniej pomógł niż NBP pod wodzą Skrzypka.
Uważasz że rozwój naszej gospodarki oparty na finansowaniu z banków zagranicznych jest lepszym sposobem niż oparcie gospodarki na finansowaniu z własnych banków?
To idź do PKO BP, tudzież SKOKów. Masz wolny wybór.
W obecnych czasach banki są instytucjami bezcennymi ja tak uważam i nie zamierzam Ci wmawiać tego. Każdy ma prawo do własnych poglądów w tym temacie...?
Ależ oczywiście. Ale jak widać nie każdy potrafi je uzasadnić. Ale mam pomysł - załóż własny bank - będziesz mieć rzecz bezcenną...
Lumen111
/ 95.160.94.* / 2010-03-06 09:45
Myślę że znacznie mniej pomógł
niż NBP pod wodzą Skrzypka.
Więc jednak w minimalnym stopniu pomógł ? Czy w związku z tym nie działał na szkodę państwa...? Podaj jakieś konkretne fakty w jaki sposób NBP pod wodzą Pana Skrzypka pomogło w tym procederze?
To idź do PKO BP, tudzież
SKOKów. Masz wolny wybór.
Co masz przeciwko PKO BP (które już niedługo nie będzie nasze) i przeciwko SKOK-om? Są to gorsze banki od banków zagranicznych? Jestem w PKO BP i zastanawiam się nad przejściem do SKOK-u.
Ależ oczywiście. Ale jak widać
nie każdy potrafi je uzasadnić.
Ale mam pomysł - załóż własny
bank - będziesz mieć rzecz
bezcenną...
Czy banki zagraniczne pożyczą ci pieniądze na dogodne oprocentowanie na inwestycje rozwijające nasz kraj które będą pośrednio zagrażały interesem ich krają z których pochodzą?
Gdybym miał kapitał własny na założenie banku zrobił bym to i była by to dla mnie rzecz bezcenna nie jako rzecz tylko jako coś co można wykorzystać w dobrym celu...