sadgase
/ 83.242.127.* / 2016-03-10 13:36
Codziennie oglądam rosyjską telewizję, zarówno tę "rządową", jak i prywatną. Mam ponad 100 rosyjskich kanałów. Nie sądzę, żeby Rosja była w kryzysie, a zwłaszcza takim, jaki opisuje tutaj pismak. Pismaki zapominają, że teraz mamy dostęp do wszystkich telewizji z całego świata via internet, więc bajki te są chyba dla babć i dziadków, którzy o tym ne wiedzą. Jak ktoś nie zna rosyjskiego, zawsze może posłuchać sobie Russia Today po angielsku, hiszpańsku i arabsku.