krzysiek29
/ 2007-11-30 15:25
/
Uznany Gracz Giełdowy
Analitycy banku Credit Suisse (CS) obniżyli prognozę globalnego wzrostu PKB w 2008 r. do 4,7 proc. z 5,0 proc. Niższe oczekiwania są wynikiem wcześniejszych redukcji prognoz dla USA i eurostrefy.
Analitycy uważają, że rozchwiana sytuacja na globalnych rynkach finansowych i wahania kursów walut (umocnienie euro do dolara - PAP) grozi tym, że cykliczne spowolnienie może stać się głębsze, niż w sytuacji ustabilizowanej kondycji rynków finansowych.
"Sądzimy, iż trudniejsze warunki na rynku finansowym będą miały negatywny wpływ na gospodarkę USA, której z powodu załamania na rynku kredytowym grozi spowolnienie" - napisali w komentarzu.
Czytaj poniżejReklama:
"Płynność finansowa i dostęp do kredytu będą miały także wpływ na eurostrefę, Wielką Brytanię i Japonię. Nadal sądzimy, iż Chiny i kraje Azji odegrają rolę bufora w obliczu prognozowanego spowolnienia tempa wzrostu w USA, strefie euro i Japonii, choć go nie zrekompensują" - dodali.
CS zakłada, iż gospodarka USA wzrośnie średnio w 2008 r. o 1,7 proc. (wobec 3,0 proc. przed 3 sierpnia br., którą to datę uważa się za początek obecnego kryzysu na rynkach finansowych - PAP). Prognoza dla eurostrefy wynosi 1,5 proc. wobec 2,3 proc. sprzed 3 sierpnia, dla W. Brytanii - 2,0 proc. wobec 2,8 proc., Japonii 0,9 proc. w porównaniu z 2,8 proc., zaś Chin 10,0 proc. wobec 10,4 proc. (PAP)