Z całym szacunkiem dla ofiar i ich rodzin, ale nieodparcie odnoszę wrażenie że takie ogłaszanie żałoby narodowej służy przede wszystkim podnoszeniu popularności najwyższych władz. Dlaczego akurat wypadki górnicze są tak szczególnie traktowane? Gdyby zadać sobie trochę trudu to łatwo znaleźć dane na temat wypadkowości różnych zawodów i np. w budownictwie liczba ofiar jest 3-4 razy wyższa niż w górnictwie. Dlaczego Prezydent nigdy nie ogłosił żałoby z powodu śmierci budowlańców? Czy wreszcie da się tym górnikom normalnie pracować, bez lizania im tyłków? Przecież sami wybierają ten zawód i pewnie są świadomi ryzyka, które się takim wyborem wiąże.

Pracowałem w wielkiej ogólnopolskiej firmie i wiem jak tam wyglonda respektowanie kodeksu pracy. Każdy ma wszystko w dupie bo i tak na samej górze siedzą ludzie którym nikt nic nie zrobi.. Nie wierze więc że skoro są głosy że w kopalniach było coś nie tak to nagle zrobiło się ok. Zdążyli posprzątać????

żałoby narodowej?