Forum Forum inwestycyjnePierwsze kroki

Rozpocznij grę "na walutach"

Rozpocznij grę "na walutach"

Money.pl / 2007-05-29 08:19
Komentarze do wiadomości: Rozpocznij grę "na walutach" .
Wyświetlaj:
korek23 / 2012-04-05 21:35
Żeby zacząć grać nie trzeba mieć doświadczenia, ale żeby zacząć zarabiać wypada trochę lepiej zapoznać się z tematem.
Perspektywy są obiecujące a forex kusi. Nie trzeba być specjalistą i mieć dużego kapitału.
Ciężko tylko wybrać, od czego powinno się zacząć.
destructo / 91.181.33.* / 2013-03-02 15:07
ty mi sie podobasz.
Takich nam trzeba !
Tylko, zebys jeszcze byl bogaty, i rzucal od razu wszystko na rynek.
msz_bossa / 2012-04-12 23:04
Licząc na łut szczęścia, pozostawisz cały swój kapitał na rynku. Czyli wywietrzysz kieszenie. Kluczem do sukcesu jest wiedza. Nie istnieją złote systemy, cudowne roboty. Hasło "nie trzeba byś specjalistą" jest niewłaściwe. Naiwne. Świadczy o nieznajomości tematu.

Pozdrawiam,
MSZ.
fhmarta10@wp.pl / 178.36.238.* / 2012-04-03 18:47
sprobuje
Artofforex / 89.171.250.* / 2012-03-24 23:14
Nie trzeba miec doświadczenia, żeby czerapć korzyści z Forexu:

http://artofforex.zulutrade.com
msz_bossa / 2012-03-26 20:27
Zdecydowanie trzeba!

Pozdrawiam,

MSZ.
LTFX DT / 89.171.250.* / 2012-02-03 22:55
Cóż, każdy decyduje w co chce wierzyć :) Proponuje sprawdzić jak mi idzie i "pozwolić" wysyłać sobie sygnały: http://goo.gl/yDkJH (minimum to 300$)

A bardziej samodzielnym i o mniejszym kapitale (od 10$) polecam: http://goo.gl/qf6Zf
goophy / 188.0.39.* / 2012-01-15 22:43
to z******** z ciebie gracz haha :D skoro kroisz grosze takimi tanimi chwytami jak z tym twoim linkiem
ForexZyski / 87.105.8.* / 2011-02-19 00:31
A ja proponuję:

www.artofforex.zulutrade.com

Z tym pomysłem drobny gracz może mieć całkiem przyzwoity miesięczny dochód z forexu.
qwert11a / 83.9.43.* / 2009-04-04 23:42
Tak naprawdę drobny gracz jest tylko "dawcą kapitału". Zarabiają korporacje finansowe i pracujący dla nich brokerzy. Podobnie jest na giełdzie. Zanim zainwestujecie, zapytajcie brokera czy maklera ile zainwestował własnych środków.Publikacje propagujące ten "łatwy zarobek" pisane są w większości przez chciwych pośredników, nieustannie poszukują świeżych "dawców".
xxxxxl / 217.113.228.* / 2010-06-04 14:03
prosta symulacja

załóżmy że wszyskie rachunki świata należą do Ciebie
od kazdej transakcji pomiedzy rachunkami płacisz prowizję
+ inne opłaty i koszty

kto tu zarabia, a kto daje kapitał
btyy / 93.95.94.* / 2010-06-04 13:05
Co Wy tam wjecie 1$= 2zl kryzysik ? Dzis 1$=3,4 zl kto na kryzysiku zarobil ten zarobil :) Dzis 3 zl "jutro" 2 zl a potem znowu 3 itd
maxxxxx / 95.160.63.* / 2010-07-01 19:54
btyy - po prostu osiol, nawet nie chce sie inaczej komentowwac twojej wypowiedzi...
Racjonalista nieograny / 77.254.179.* / 2010-01-26 10:49
Potwierdzam powyższe.
Dopiero gra na rachunku rzeczywistym pozwala uzmysłowoć graczowi takie utrudnienia jak opoznianie realizacji zlecen w czasie duzych zmian. Dobremu graczowi zrywane sa umowy.
zdegustowany / 217.196.232.* / 2009-04-24 10:59
czytam i czytam i w kulak sie smieje :) wypowiedzi pseudo inwestorow placzacych na "zly system".
Ludzie! Przyznajcie sie! ZEZARLA WAS CHCIWOSC!
W trakcie hossy kazdy glupi potrafi zarobic. Ale podczas inwestowania trzeba wiedziec, kiedy powiedziec dosc. Zrobic przerwe, pojechac na wakacje, odpoczac od cyferek.
Jesli zarobiles 1x, 2x, 3x i nagle uwazasz sie za znawce, orla i wszystko wiedzacego - musisz przegrac. Koniec kropka.
Prawda jest taka, ze z pokora trzeba przyjmowac porazki i odrabiac lekcje. Podstawowych regul w zasadzie jest 3: rynek ma zawsze racje, zaczynasz tracic - likwidujesz inwestycje (ale nie po straceniu 50%...), nie inwestujesz wszystkiego co masz.
I W DLUGIM TERMINIE ZAWSZE JESTES NA WOZIE!

Beksy, ktorym sie wydaje, ze"zli maklerzy" rzadza rynkiem. Gdyby rzadzili, to City, czy RBS nie stracilyby miliardow, a Lehman Brothers by nie zbankrutowal...

Jedynie przyznac moge racje co do faktu, ze nie da sie zarobic dlugoterinowo kupujac akcje - owszem - naogol jest jakis zysk, ale charakterystyczna cecha kazdej gospodarki sa cykliczne hossy i bessy (male w krotkich cyklach, potezne co wiele lat) powoduja, ze chocbys zarobil 2000% za 10 lat mozesz miec 2%.
Punch / 85.222.86.* / 2010-02-13 09:27
Ekspert, tylko że analfabeta, może dodać więc przymiotnik - polski ekspert.
456852 / 89.191.147.* / 2009-06-11 21:27
Kilka spostrzeżeń z gry na giełdzie PW, nie dotyczy to bezpośrednio gry na walutach, ale może być przydatne.
1 Nie inwestować wszystkiego w jedne przedsięwzięcie tak do 10% środków.
2 Analizę techniczna łączyć z analiza fundamentalna.
3 Używać zleceń do dyspozycji DM.
4 Nie być chciwym.
kamil89 / 2009-04-24 12:46
Zgadzam się w 100%. Grube ryby walczą z grubymi rybami, płotki z płotkami. Na większych ruchach "rekinów" każdy może zarobić, wystarczy za nimi podążać. I to nie jest żadna grupa trzymająca wladzę, tylko po prostu trend.
ForexLeszcz / 85.112.208.* / 2009-01-12 16:45
Zaczynałem od 2400 $ na forexie - po 3 miechach zostało mi 2 $. Bawiłem się z tym przez następne 6 miesięcy. Doszedłem do 16 $. Wpłaciłem 900 $. Po 2 miechach doszedłem do 1500. I 2 tygodnie później zszedłem znowu do 900 $. Dziś zarobiłem prawie 90 $. Czyli prawie 10 % w dzień. Gdy zaczynałem to liczyłem sobie 10 % tygodniowo i doszedłem do wniosku, że po 3 latach przestanę kontrolować ile zarabiam. Jak jest naprawdę widać z powyższego. Podoba mi się cytat, który widziałem na jakimś forum. "Forex to super sprawa, żeby zarobić 1,000,000% na swoim depozycie. I stracić tylko 100%.

Dla osób, które uważają, że gram na śmiesznie niskich kwotach. Nie sądzę, żeby gra na większych sumach była łatwiejsza. Wręcz przeciwnie.
cypis2222 / 83.12.213.* / 2009-03-06 12:02
a mozes powiedzic na jakiego programu uzywasz.
chodzi mi o to zeby moznba bylo kupowac i sprzedawac euro do pln
bo ja mam jakis program i nie ma na nim tej opcji
xxxxl / 217.113.228.* / 2009-02-06 19:18
wypowiedz rozsądna

NA GIEŁDZIE W DŁUGIM OKRESIE NIE DA SIE ZAROBIĆ

mechanizm jest ten sam
co w totolotka czy w kasynie

złudzenie, że w krótkim czasie odmienie swoja sytuację finansową
-------------
sam gram od wielu lat
2x zbankrutowałem
kamil89 / 2009-04-24 12:43
To co napisałeś dużymi literami to tylko twoja subiektywna opinia. Trzeba po prostu grać skromnie. Akceptuj duże zyski małe straty. W totolotku ppodobieństwo wygranej w żadnym wypadku nie zależy od ciebie, jest na stałym, bliskim zero poziomie. Na giełdzie zwyciężają silne charaktery, bo elementarną wiedzę mają z grubsza wszyscy i wiedza nie jest tym co wyróżnia cię z tłumu.
Przykro mi że giełda cię rozczarowała, ale musisz przyznać że to całkiem przyjemna forma wytracania pieniędzy : )
nts / 94.254.231.* / 2009-04-20 09:09
potwierdzam-ze mną było podobnie + wartość dodana rozwod
ŁowcaGwiazD / 89.77.74.* / 2009-02-18 17:28
ten gość ma racje ale dlaczego giełda połaczona jest z gospodarką powinna byc forma kasyna do której kazdy wpłaca kasę a potem zawody kto pierwszy za...doli
xxxxl / 83.10.207.* / 2009-02-18 22:44
gdyby ludzie wiedzieli co ich czeka

kto by dał na tacę

mechanizm ten sam
leszcz7 / 87.204.73.* / 2009-02-06 09:06
Ja zdałem na prawo jazdy za pierwszym razem, moja żona za siódmym. Do dziś boję się z nią jeździć. Pozdrawiam.
leszcz7 / 87.204.73.* / 2009-04-20 12:02
Może inaczej. Dla jednego tabliczka mnożenia stanowi problem, dla innego całki to rozrywka.
bolek77 / 2009-02-10 11:16 / portfel / Uparty Osiołek
Ja zdałem na prawo jazdy za szóstym razem. Moja żona za pierwszym.
Od tego czasu przejechałem prawie 400 tyś km (tyle co odległośc do księżyca, albo 10x dookoła Ziemi) i jak są trudne warunki to zawsze ja prowadzę.

Nie na temat, chciaż prawdziwe.

Jak to się ma do forexu? Nijak. Podobnie jak wypowiedź powyżej.
xxxxl / 83.10.221.* / 2009-02-15 18:23
oczywiście że nijak

właściwe smarowania
zdecydowanie zmniejsza opory toczenia
xxl / 149.254.58.* / 2009-03-08 17:01
nie opowiadajcie glupot bo jablka sie zbiera jesiena a najlepsze kasztany sa w stajni
nbbbbb / 92.40.51.* / 2011-11-29 09:30
a wlasnie, ze najlepsze kasztany sa na placu pigalle, a Zuzanna zbiera je tylko jesienia :)
claddagh / 91.94.109.* / 2009-01-02 09:11
Wpadłem całkowicie przypadkowo na portal edukacyjny www.daytrading.com.pl (zakładka edukacja), tam można poczytać o ciekawych trickach na forex (nie chcę robić reklamy portalu, ale świetne opracowania można tam znaleść, działają pod patronatem NBPortal).
wussy / 149.254.58.* / 2009-03-08 17:13
no wiec szukam i szukam tych trickow ale tylko piep rzenie dla poczatkujacych o trendach liniach wsparcia i oporow. To nie sa zadne tricki tylko elementarz
wielki forexy / 149.254.58.* / 2009-01-16 00:36
i co naiwniaczku wierzysz ze spece od forexu beda dawali sie dymac takim tradzikowym mlodym dynamicznym jak Ty? Myslisz ze jestes lepszy od programistow ktorzy gola mlodych od lat? A skad wiesz ze te tricki jak to nazywasz nie sa opracowane wlasnie przez nich zeby ostrzyc Cie przy samej dupie?
masta of dizasta aka wielki szu / 87.204.73.* / 2009-02-09 20:44
Może to my dymamy specy od forexu właśnie dlatego, że jesteśmy trądzikowymi, młodymi, dynamicznymi programistami. Co najważniejsze jednak, nie jesteśmy zgorzkniali i nafaszerowani kompleksami. Miłego strzyżenia.
wielki forexy / 149.254.58.* / 2009-03-08 17:15
jak to ktos zgorzknialy powiedzial:jak zarobicie na forexie na pierwsze gacie pobiegnijcie pochwalic sie mamusi... pozdrowki
Knurion / 193.24.24.* / 2009-02-05 14:37
Merytorycznie bardzo podoba mi sie Twój komentarz pomimo tego , ze jest obelzywy. Zgadzam się z Twoją opinią. Nie ma mozliwości przewidzieć sytuacje na rynku. Moga ją (sytuację) wykreować pewne grupy o których pisze szanowny przedmówca powyżej.
mig23 / 217.172.230.* / 2008-12-24 11:46
Znam takich co to trzymali się zasad, aktualnie forex ma się dobrze, a ci z zasadami nie mają nic.
siren77 / 86.138.17.* / 2009-01-01 20:27
Lepsze to niż GPW, zwłaszcza gdy ma się pojęcie o AT bo przedewszystkim to się liczy na forexie. Stosowanie AT na GPW jest bez sensu bo to raczej parodia normalnej giełdy. Brak krótkiej sprzedaży, wysokie koszty transakcji, dużo wyższe niż na forexie, sprawiają że dzięki GPW zarabiają głównie domy maklerskie a daytrading wogóle jest nieopłacalny na naszej giełdzie. Dla mnie GPW to większy hazard niż forex. Wystarczy zresztą porównac poziom merytoryczny forów poświeconych GPW i forexowi.
A co do zasad na forexie to podstawa żeby przetrwac ale one nie wystarczą żeby odnieśc sukces.
oserwator / 83.18.100.* / 2008-12-18 09:27
Szukacie głupszych od siebie, Ugryżcie się w ogon.!
wussy / 149.254.58.* / 2009-03-08 17:16
w aegon?
KGF / 79.163.10.* / 2008-10-25 19:31
Leszcze bierzcie się za forex, a szyupaki was pożrą.
777c / 149.254.200.* / 2008-10-20 16:07
nie do Banku
nie na Giełdę
nie w Obligacje
nawet nie w Skarpetę

lecz
najlepszą inwestycją jest RAJTUSKA
polski sknera / 83.5.73.* / 2009-01-28 09:47
podobnie mam
ale wole inwestycje w siebie:)
sff / 193.227.123.* / 2008-10-15 10:44
A potem przez takich inwestorów spekulantów chcących zarabiać na wszystkim bez względu na straty zyski (w oparciu o coraz bardziej wirtualne instrumenty) mamy globalny kryzys finansowy. Niektórych to nic nie nauczy, tylko czemu NIEspekulanci mają ponosić tego konsekwencje???
LZ / 83.7.1.* / 2007-07-19 12:00
Forex ogólnie jest ok. Gówną zaletą jest fakt, że mozna tam zarabiać zarówno na wzrostach jak i spadkach. Rynek jest ogólnie bardzo skomplikowany i wpywa na niego wiele czynników, dlatego trzeba mieć bardzo dużą więdze zwaszcza makroekonomiczną żeby w odpowiedni sposób reagować. Nie jest to na pewno rynek dla kogoś kto nigdy tego nie robiŁ i chce zainwestować oszczędności swojego życiai, zeby zarabiać więcej niz na giedzie. Po drugie gra na kontach demo nie odzwierciedla w żadnym stopniu yego co dzieje się w real-u. Każdym rynkiem żądzą dwie ludzkie uomności: chciwość i strach, dlatego na tym rynku najważniejsza jest konsekwencja i trzymanie się jasno określonych wcześniej zasad. Naprawdę można tu zarobić duże pieniądze ale nie jest to Łatwe proste i przyjemne.
Kwachs / 89.77.101.* / 2008-10-15 07:46
Nazwijmy to po imieniu - to jest hazard?
bolek77 / 2008-11-28 11:56 / portfel / Uparty Osiołek

to jest hazard

Wyobraź sobie, że ktos ma duży kredyt w obcej walucie, a zarabia w PLN. Chciałby uniezaleznic się od róznic kursowych (uniknąć ryzyka). Otwiera odpowiednią ilośc pozycji na parze walut i mało go obchodzą wahania kursów. Albo zyski na kredycie pokrywaja stratę z forexu, albo zyski z forexu pokrywaja stratę na kredycie. To jest wg Ciebie hazard?

A hazardzisći sa potrzebni żeby zająć odwrotna do jego pozycji, przejmuja na siebie ryzyko którego on nie chcę ponosić.

Po to powstał forex i większość kapitału "grającego" na forexie do tego służy.
Marcin___ / 212.2.96.* / 2009-01-15 13:54
Jak ktoś ma jednocześnie kasę na kredyt i kasę na granie w forex to niech lepiej spłaci kredyt, będzie miał święty spokój :-)
bolek77 / 2009-02-10 11:23 / portfel / Uparty Osiołek
10-20% wystaczy Ci do zabezpieczenia kredytyu, a nie wystarczy do jego spłaty.
Na tym polega dzwignia finasowa i rynki pochodne.
raviks / 2008-07-11 07:44
dokładnie wystarczy preczytać definicje lewara gdzie nie wspomina się o potęznej stracie tylko o zysku a to dziła w obie strony
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy