g-point
/ .* / 2005-04-13 12:10
Od jakiegoś czasu zauważyłem, że felietony pana Richarda niewiele się od siebie różnią. Przestałem je czytywać, choć z drugiej strony szkoda, że się kolumna marnuje przez jeden dzień każdego tygodnia. Sugeruję Redakcji szacownego portalu, by pomyślala o zmianie autora, gdyż pan Mbewe stanowczo wyczerpał już temat.Inną kwestią jest to, że na ogół należy się domyślać, co autor ma na myśli i w jakim świecie żyje. Od analityka szanującej się instytucji należy wymagać czegoś więcej niż bełkotu i oklepanych stwierdzeń.