Polska jest (z)demontowana
/ 188.33.9.* / 2011-11-17 16:03
Jest zasadnicza różnica z PRLem. Wtedy nie zadłużano kraju na taką skalę, rozwijano przemysł i infrastrukturę, nie wyprzedawano majątku, dbano o poziom wykształcenia, liczba ludności rosła, samobójstwa nie były epidemią, kto nie pracował, ten był "niebieskim ptakiem."
Rządy były zależne od Sowietów, ale nie w takim zakresie jak teraz od kilku innych.
Tu jest ładny opis naszych rządów:
„Zadłużenie publiczne Polski nie zostało wygenerowane przez polskie społeczeństwo. Zostało ono wygenerowane przez kolejne rządy, wbrew podstawowym interesom państwowym i narodowym. Rządy (lub szerzej – rządy i mechanizmy sprawowania władzy po 1989 roku) są bezwzględnie odpowiedzialne za dzisiejszy stan rzeczy. Nikt nie może zdjąć z nich tej odpowiedzialności. Co to były za rządy? Jak to się stało, że mogły przez ponad dwadzieścia lat ignorować podstawowe interesy społeczeństwa? Odpowiedź zamyka się w następującym zdaniu: były to rządy podlegające zewnętrznej kontroli, dyspozycyjne wobec polityki „sojuszniczych” krajów i organizacji międzynarodowych, nierzadko wrogie wobec Polski, czyli – rządy quasi okupacyjne."