Budyń
/ 89.72.232.* / 2012-01-08 19:39
Sprawa dotyczy nie tylko WOŚP, ale krótko:
[1] Formuła WOŚP działania jest przestarzała - była dobra na pierwszą dekadę. Chcesz poczekać na traumę gdy się okaże, że "nie pobito zeszłorocznego rekordu" ? Ciągle zryw, przy lekceważeniu pracy u podstaw.
[2] Pieniądze zebrane przez WOŚP przez całą historię są mniejsze niż ROCZNE koszty ADMINISTRACYJNE NFZ.
[3] Żebranie za granicą jest upokarzające dla całego Państwa i Narodu. W domu, to w domu. Ale po co zbiera się w Afganistanie czy Iraku, tego ja pojąć nie potrafię.
[4] NIKT ale to NIKT z wolontariuszy czy Woodstockowiczów nie potrafi powiedzieć, ile odprowadza się co miesiąc na składkę zdrowotną, jak refundacja podnosi ceny leków i zabiegów, jak ustawa o zamówieniach publicznych krzywdzi nie tylko szpitale.
[5] Kupują sprzęt, dają go do szpitali państwowych (z zastrzeżeniem, że po prywatyzacji wraca do Fundacji).... i sprzęt sobie leży. Bo NFZ nie wydziela środków na szkolenia/eksploatację wreszcie nie refunduje zabiegów / leczenia / badań.
To samo dotyczy innego sprzętu, kupowanego za środki "unijne" czy NFZtowe zresztą.
[6] Problemem nie jest składka zdrowotna - tylko TOTALNY BRAK ZAINTERESOWANIA przez Obywateli tym jak Państwo gospodaruje ICH pieniędzmi. Zamiast tego, wbija się w głowy że wystarczy "zryw" i "Piątka dla Owsiaka" i jest cacy.