Flash crash
/ 77.254.59.* / 2013-04-09 18:25
Mądre słowa i perswazja do głupich nie docierają albo są co najwyżej odbierane powierzchownie, zaś wywołują sprzeciw i zacietrzewienie. Głupota jest zatem beznadziejna w tym sensie, że impregnuje ludzi nawet na życzliwe sugestie i zalecenia. Szerzej tej trudności nie warto omawiać, gdyż jest ona oczywista i wszyscy o tym wiedzą. Bez wyzwolenia ludzi od ich własnej głupoty sprawa jest przegrana. Druga trudność bierze się z przewrotności ludzi głupich. Niewielu z nich będzie jawnie demonstrowało swą niemoralność (chociaż jak dzisiaj widzimy, zdarza się to coraz częściej). Przeciwnie, głupcy domagają się uznania siebie za osoby nieskazitelne moralnie na podstawie zewnętrznych gestów albo uważają się za wyznawców „subiektywnej moralności”. Ten rodzaj trudności słusznie określano niegdyś mianem kołtunerii, a dzisiaj niestety nie jest on opatrzony odpowiednim terminem. Trzecim rodzajem trudności jest spotkanie z wrogością ludzi głupich.
ludzie głupi nienawidzą ludzi mądrych, co naszym zdaniem jest oczywiste. Współcześnie ludzie głupi zaciekle walczą z ludźmi mądrymi, to jest niemal jak walka klasowa. Systemy totalitarne zawsze były oparte na walce, w której eliminowano ludzi mądrych albo spychano ich na margines życia społecznego. Systemy totalitarne są tworzone przez głupców przy pomocy większości głupców.