Kenobi
/ 2007-06-28 11:36
/
Uznany malkontent giełdowy
Zgadzam się z tezami dzisiejszego komentarza. Również uważam, że podtrzymywanie rynku związane jest tylko i wyłącznie z kończącym się kwartałem, a nadzieje, że Fed pomoże są płonne. Obniżka stóp nie wchodzi w grę, bo natychmiast rozpoczęłaby się dalsza ucieczka kapitału z aktywów dolarowych powodująca bessę (co wymusiłoby i tak podwyżki stóp dla pokrycia deficytu), co zresztą już się rozpoczęło w odpowiedzi na wyraźnie słabsze ostatnie dane z gospodarki. Dziś publikacja ostatecznego PKB za I kwartał, spodziewane jest podwyższenie ostatniej prognozy 0,5% do 0,8%, co jest i tak wynikiem wyjątkowo słabym, jak i wartością czysto historyczną, pozorna poprawa nastrojów nie powinna zatuszować znanych i pogłębiających się problemów kryzysu na rynku kredytów i nieruchomości, jak i powiązanego z nimi spadku inwestycji przedsiębiorstw, rosnącej inflacji i zwijania carry trade. Giełdy dyskontują przyszłość i sobie o tych sprawach wkrótce przypomną.