Koniec petrodolara trwa
/ 78.8.82.* / 2016-02-10 09:23
Zapotrzebowanie na ropę w Chinach gwałtownie rośnie, w 2015 roku o 5,11%, najszybciej od 2011 r. wg wyliczeń Platts, bo sami nie podają, boją gwałtownego podrożenia ropy.
Rośnie sprzedaż samochodów, szczególnie SUV (+52,54% r/r, w 2014 r. +36,44%), które żłopią najwięcej benzyny.
Dlatego sprzedaż benzyny w 2016 r. ma wzrosnąć o zdrowe +8,2%, bo tanie paliwo zachęca do jeżdżenia.
Gwałtownie rośnie też ruch lotniczy i zapotrzebowanie na paliwo skoczyło w 2015 r. aż o 15,9%, najmocniej od 2006 r., kiedy wzrost wyniósł 16,1%.
Gwałtownie rozwija się przemysł petrochemiczny i popyt na LPG skoczył w 2015 r. o 20%, najmocniej od 2009 r., a stale oddawane są kolejne zakłady do eksploatacji, dlatego import LPG wzrósł o 71,3%.
W ub. roku władze zezwoliły też na bezpośredni import ropy przez prywatne rafinerie, co też gwałtownie podniosło import ropy.
Każdy kij ma dwa końce i jak widać po tragicznych wynikach bankrutującej pomimo taniej ropy gospodarki i złocie, koniec petrodolara pogłębia się.
W Stanach i w Europie narasta krach długów sektora naftowego i spółek z nim współpracujących.
Ryzyko strat gwałtownie rośnie i bije nowe rekordy.
Stąd ten trwający kfrach na bankach.
Długo już ten bal na Titanicu nie potrwa.
US Energy Credit Risk Spikes Above 1500bps To Record Highs.
Papierowa ropa manipulowana przez bankrutów, bo nie mają za co jej kupować, już drożeje.
Bez niej nie ma w ogóle gospodarki.